Super napisz tylko nam kogo jeszcze podziwiasz byśmy bardziej zrozumieli czemu podziwiasz takie osoby xD.Bo jak na razie wszyscy mają czytając twój post tak zwany syndrom "Mózg Rozjeb.any!"
Nie oglądałem filmu, ale czy mogę się pokusić o stwierdzenie że opisywanym osobnikiem był "pan doktór"?
mam nadzieje,ze wasz podziw jest obiektywny i nie zmienilby sie gdyby pocwiartowal wasze rodziny. Tym bardziej,ze macie szanse uszlyszec o nowych "idolach" gdyz wielu mordercow wychodzi w polsce w tym roku na wolnosc, oby wiec szczescie dopisalo waszym bliskim ; >