Film mimo moich oczekiwań sprostał swemu zadaniu. Wzgórza mają oczy przede wszystkim mnie nie znudził. Całość komponuje się ładnie, dźwięk, muzyka, scenariusz i reżyser stoją na dobrym poziomie. Aczkolwiek jako horror nie zdobędzie wysokiej rangi. Jest po prostu mała garstka scen, na której można się przestraszyć. Bardzo dobrze wypadły sceny batalistyczne, realnie, krwawo tak jak być powinno. Głównym minusem filmu jest to, że te „zombi” niby chcą zabić a jednak robią wszystko by nie wykorzystać sytuacji i dać ofiarom uciekać. Po za tym mały szczegół jak zdeformowani ludzie z lat 60 odcięci od rzeczywistości umieją korzystać z krótkofalówek, do których przecież potrzebne są wymieniane baterie i w ogóle. Po za tym jedna jak zwykle jest jedna dobra i uczynna, zombi, która pomaga ludziom. Dużym minusem jest też to, że wszystko kończy się szczęśliwie. Nie chce się rozpisywać, więc powiem krótko. Film powinno się obejrzeć ze względu na dobre sceny gore i ogólnie ciekawy scenariusz. Moja ocena 7,5/10.Polecam
PS. Oryginału nie oglądałem
heh no cóż wg. ciebie nie jest źle.. i racja bo mogło być gorzej :D ale i tak dales zbyt wysoką ocene. Pozdro!