Lubie filmy z mutantami. Generalnie nic nie jest w stanie mnie tak przestraszyc jak mutanty i ludzie z zakryta twarza. Brak mozliwosci zobaczenia wroga poteguje strach.
I pamietam jak podskoczylam ogladajac pierwszy raz, w scenia jak ten mlody zagladal przez okno i wyskoczyla jego siostra. Chyba siostra,ogladalam to tak dawno,ze juz troche zapomnialam.
Pierwszy horror,ulubiony. 2 to juz nie jest to samo.