Pierwsza połowa dość przydługawa ale potem jest coraz lepiej.
Gwałt nie był taki straszny (jeśli można w ogóle tak powiedzieć). Wg. mnie najgorszy gwałt
pokazali w filmie "I Spit on Your Grave/Bez litości" z 2010.
Co do "Oczów" - to film o człowieczeństwie. O tym jak w sumie niewiele trzeba by nawet
dystyngowanymi i dobrze wykształconymi zaczęły rządzić pierwotne instynkty (zezwierzęcenie).
Kilka scen utkwiło mi w pamięci więc jest OK;)
6,5/10.
Zastanawia mnie tylko kim był koleś ze stacji benzynowej? Znał jednego z tych dzikusów?
Czemu ich ukrywał i czemu oni mu podrzucali torby nieboszczyków?
Może aby je sprzedawał. Oni dawali mu pieniądze i łupy, a on załatwiał turystów.
W jednym z opisów pisze że współpracował z nimi ze strachu. Życie za życie. Załatwiał im jedzenie (ludzi) a w zamian za to on sam mógł spać spokojnie. Poza tym te dzikusy korzystali także z różnego sprzętu turystów i ubrań.
Facet ze stacji był stary i na pewno sporo wiedział zarówno o próbach jądrowych jak i miejscowych z kopalni. A te ucho to pewnie przysłali mu po to by go przestraszyć i zmotywować do dalszego milczenia.
Jeden z dzikusów mówił do niego "tato" nim ten się w wychodku zastrzelił. A na samym początku kogoś szukał i mówił "musisz sobie radzić sam". To też mnie zastanawia.
Na początku też przynieśli mu markową torbę z jakąś biżuterią, telefonem i portfelem. No i z tym uchem.