Jak dla mnie ten film wogóle nie był straszny. Ma do tego predyspozycje jak najbardziej, ale poprostu nie udało się utrzymać jakiegoś klimatu zaszczucia. Z jednej strony mamy kilka ciekawych akcji, a z drugiej drętwą grę aktorską. Aha... i jeszcze jedno. Widzę, że ludzie którzy cytuję "wychowali się w kopalniach, to bezmyślne bestie" całkiem dobrze znają język angielski (plus slang) i to tego technika nie jest dla nich zagadką. Scena w przyczepie jest mocna i to wszystko. Mocna, lecz nie straszna.