Lipa nad lipami. 1/10 może mniej. Film całkowicie bez klimatu. Morze krwi w żaden sposób nie rekompensuje braku atmosfery. Totalna przewidywalność kolejnych scen. Mydlane sylwetki. Miejscami sceny humorystyczne jak flaga USA w bita w glowe trupa. Beznadzieja. Szkoda czasu...
"Film całkowicie bez klimatu"
Proszę cię, pozostaw to do oceny innym. Scenografia... surowe tereny meksykańskiej pustyni, kopalnie, miasteczko testowe... nic się nie dzieje z początku, przyszłe ofiary są obserwowane co wzmaga napięcie, wszystko to podsycane świetną muzyką... klimat jest i to wyjątkowo sugestywny.
Nie chce mi się wszystkiego z kolejna cytować. Tak pokrótce z czym się nie zgadzam: postacie są odpowiednio nakreślone i ich zmiana wraz z rozwojem sytuacji. Przewidywalność... to też kwestia indywidualnego odbiorcy filmu.
Humorystyczne... a wiesz chociaż czemu ta flaga służyła?