Dużo osób twierdzi, że za słabo rozstał rozwinięty wątek mutacji. Dlaczego?? Już na samym początku było powiedziane:
"Pomiędzy 1945, a 1962 rokiem rząd Stanów Zjednoczonych przeprowadził 831 testów nuklearnych. Po dziś dzień rząd zaprzecza efektom genetycznym, wywołanych radioaktywnym odpadem
A następnie w momencie kiedy duży Bob jest na stacji benzynowej pojawiają się nagłówki gazet:
"Górnicy odmawiają opuszczenia swoich ziem". "Wojsko wezwane". "Piechota równa górnicze miasto z ziemią". "Rząd przeprowadza nuklearne testy".
Przecież wszystko jest ładnie podane na tacy. Rząd chciał przeprowadzić testy ale rodziny mieszkające tam nie chciały się przeprowadzić dlatego też pochowali się tu i ówdzie aby przetrwać testy. Niestety promieniowanie powstałe po próbach nuklearnych spowodowało mutacje u nowonarodzonych dzieci a niektórych ze starszych z pewnością zabiło. I tyle. Koniec tematu.
Mi chodzi o to, ze za malo pokazali:) Z takiego tematu moznaby zrobic naprawde DOBRA I WSTRZASAJACA widzem czolowke (zmutowane dzieci, ludzie ginacy od promieniowania, choroby popromienne, itd. wszystko pokazane w max. realistyczny sposob), dajaca od razu 'kopa' na wstepie.A tu watek ten zostal trochu po 'macoszemu' potraktowany: przedstawiony zostal w minimalnej formie, tak by tylko widz mogl sie zorientowac w ogolnym zarysie historii. Jak dla mnie to troche szkoda...