Oglądając ten film, cały czas miałam wrażenie, że oglądam drugą częśc 'Drogi bez powrotu'... ten sam wątek, straszne zmutowane potowry tnz.ludzie :P, gościu, który źle wskazuje drogę, rozbity samochód, dół z opuszczonymi samochodami itd.... kiepska podróbka moim zdaniem...
Kocham filmweb właśnie za takie komentarze :):):) znawca tematu się znalazł :P:P:P:P Heh chyba Cie musze uświadomić (jak to brzmi) "Wzgórza" są remakem filmu, który powstał w latach 70 więc nie wiem co jest podróbą czego :):):):) to raczej Wrong Turn zzyna pomysły z HHE :):):)
Kocham filmweb właśnie za takie komentarze :):):) znawca tematu się znalazł :P:P:P:P Heh chyba Cie musze uświadomić (jak to brzmi) "Wzgórza" są remakem filmu, który powstał w latach 70 więc nie wiem co jest podróbą czego :):):):) to raczej Wrong Turn zzyna pomysły z HHE :):):)
Swoją drogą to abawne, mówiłem już o tym nie?
Kolejny pseudoznawca i zakichany krytyk nie potrafi przy opisie filmu obaczyć, że to remake. Żałosne.
Mój błąd- nie zobaczyłam, nie zauważyłam, że "Wzgórza mają oczy" było wcześniej niż 'Droga bez powrotu"....przyznaje.... ale przy tym nie musze obrażać wszystkich po drodze! I zostawie już ten ostatni komentarz, bo jego twórca mówi do wszystkich, że są żałośni, a tak naprawdę pisze o sobie... wielki mi znawca się znalazł...pfff!!! I chyba innych słów niż 'żałosny' nie ma w swoim słowniczku... I nie oceniaj tak pochopnie, bo sam tak zostaniesz oceniony!
Nie wiem czy to był komentarz skierowany do mnie czy do Huntera ale....
"nie oceniaj tak pochopnie, bo sam tak zostaniesz oceniony!"
Zauważ, że to Ty pochopnie oceniłeś "Wzgórza" mówiąc, że są kalką "Drogi bez Powrotu" :):):):) Więc nie wytykaj innym błędów, które sam popełniasz.......
Mówiłam do Huntera.... błędy, któe sama popełniAm jak już ;) A jeśli chodzi o: "nie oceniaj tak pochopnie, bo sam tak zostaniesz oceniony!" myślałam, że się domyślicie, że tu chodzi o LUDZI, a nie o film. Film każdy może oceniać jak chce, zależy od gustów, ludzi się nia da ocenić według gustu... A zresztą chociaż potrafię się przyznać, że popełniam też błędy... Nie znając drugiej osoby nie można jej ocenić, czyż nie??? A jak się obejrzało film można....
"I zostawie już ten ostatni komentarz, bo jego twórca mówi do wszystkich, że są żałośni, a tak naprawdę pisze o sobie... wielki mi znawca się znalazł...pfff!!! I chyba innych słów niż 'żałosny' nie ma w swoim słowniczku..."
I kto tu mówi aby nie oceniać kogoś kogo się nie zna.