ozesz w morde ja jego... dwa razy mi sie wkleilo ..

"Dobrze się zapowiadał, zdjecią dzieci genetycznie zmutowanych, myślałam, że dowiem się z tego filmu jak żyli, co czuli itp."

Jak chcesz coś takiego oglądać to idź sobie na dramaty, a nie na slashery.

"A to czego sie dowiedziałam to ,że pierwszy koleś który dorwał te dziewczyne miał jakieś męskie problemy ....
+ tanie chwyty czyli, rozwalona głowa, ucinanie palców i wbicie kija w oko"

No w końcy jak na dobry slasher przystało, są tam brutalne sceny.

"dawało nic więcej jak wybuchy śmiechu ;)"

Fajne że cię rozśmiesza potok flaków. Cóż... ja osobiście gustuję w humorze innego typu.

Ok. rozumiem, że slasher musi być brutalny, ale widziałam slashery, które mimo wszystko nie wywoływały u mnie śmiechu, bo były realistycznie zrobione, nie było w nich nielogicznych zachowaniach i żenujących odruchów, noi przedewszystkim nie opierały się na schematach takich jak "za wszelką cenę kij musi zostać wbity w oko"bo takie coś już po pewnym czasie zaczyna sie robić przewidywalne i śmieszne.


Jeśli zinterpretowałeś inaczej moje słowo ( a wszystko na to wskazuje) to ich poprostu nie zrozumiałeś.

"Jeśli zinterpretowałeś inaczej moje słowo ( a wszystko na to wskazuje) to ich poprostu nie zrozumiałeś."

Tutaj nie ma nic do interpretowania. Napisałaś czarno na białym.
Piszesz takei głupoty, że śmia to się chce z tego typu qypowiedzi, a nie z filmu. Bo nie wiem co tam było śmiesznego...
Jak cię śmieszył to gratluję, nawet moja psychika nie jest tak zryta, pomimo, że w horrorach lubuję się już latami. A co do nielogicznych zachowań to 10 raz z rzędu nie będę pisał bo nie wiem jakbyś była dziewczyno mądra to nie jesteś w stanie przewidzie jak zachowałabyś się w takiej sytuacji, więc skończ z tą gadką.

Podaj więc proszę te slashery, które widziałaś i które nie wywołały u Ciebie śmiechu, bo ciekawość mnie zżera.

Aha i slashery ktore nie wywolywaly u mnie smiechu ... było ich niewiele, bo niewiele powstaje dobrych slasherów ...
Martwica mózgu jest jednym z tych dobrych, to co prawda był horror-komedia, ale nie śmieszyła mnie tutaj przynajmiej krew na ekranie.

Pisze głupoty, bo są to zdania sprzeczne z twoimi ?
Jeśli ja nie jestem w stanie przewidziec jak zachowywalabym sie w takiej sytuacji to reżyser mógł to przewidzieć ? ! Bo nie sądze żeby kiedykolwiek zaatakwali go zmutowani ludzie ...
Jeśli uwazasz ze mam zrytą psychikę ( GRATULUJE, bo stwierdziles to na podstawie kilku wypowiedzianych przeze mnie zdań... ) to twój problem ja bynajmiej tak nie sadze, zeby coś z moją psychiką działo sie nie tak. Jeśli nie wiesz dlaczego ten film mnie śmieszył to przeczytaj sobie kolejne 4 razy moje pierwsze słowa, MOŻe sie dowiesz.
Prawda cie wyzwoli .. ^^

We wszystkich horrorach są schematy i trudno wymyśleć coś nowego.

Martwica Mózgu to nie slasher, tylko film gore.

Zrozzum koleżanko, że po twoich błyskotliwych wypowiedziach ciężko sądzi inaczej, że przypomnę tylko, że dla ciebie siekiara w oku = śmiech. Naprawdę, bardzo ciekawe. A reżyser nie przewidział, tylko podał jedną z możliwych wersji jak zachowałby się człowiek w takiej sytuacji. Podam ci pewne porównanie: ci ludzie nie mieli pewnie kontaktu ze zwykłym resydywistą, a tutaj atakują ich... I co, mają spokój zachować, wykazać opanowanie. Nie mam już nerwów powtarza jednego i tego samego, bo do was to jak łbem o ściane napieprzać.
O tym co teraz powiem pisałem już też nie raz, więc lepiej weź sobie to dziewczyno do serca. Nie lubi się konkretnego rodzeju filmów, to się ich nie ogląda. Czy to jest kuźwa aż takie trudne?
Ale nie, wy cholerni domorośli krytycy idziecie i w waszej prywatnej skali film był do bani i wiedzieliście jeszcze na długo przed seansem, że tak to się skończy - to nie, lepiej obejrzeć coś i psy na tym powiesić, a ani tego nie skumacie, ani też żaden film tego typu wam wcześniej sie nie podobał. To po co idziecie na następny?!
Opanujcie się, bo tylko swoją głupotę następnymi tematami udawadniacie.

Chłopczyku głupote udowadniasz tym, że zakazujesz chodzic ( w tym mi) do kina na takie filmy. A skad mam wiedziec ze mi sie nie spodoba. Ja szłam na ten film z wielką nadzieją że obejrze jakiś sensowny slasher, ale go nie obejrzalam niestety.
A to ze tobie do szcześcia potrzebna jest siekierka i kijek w oku to dowodzi jedynie twojego poziomu inteligencji.

"Ok. rozumiem, że slasher musi być brutalny, ale widziałam slashery, które mimo wszystko nie wywoływały u mnie śmiechu[...]."

Możesz wymienić te slashery??

Pozdr.

Bueehehehe to znowu ja! :D mam wrażenie że hunter12 założył sobie z 2 konta na filmwebie i pisze z nich... tamte wypowiedzi są napisane w podobny sposób z (jak na huntera przystało) nagminnym podkreślaniem że to SLASHER! :D HUNTER12 wiemy że to slasher napisałeś to już w 20-30? postach? a film to gniot jak był tak jest a gdybym go miał oglądać pewnie bym sie uśmiał :D a dam przykład za Moniczke... ja śmiałem sie w kinie jak w "oczukać przeznaczenie" cz.1 (najlepsza) autobus nagle przejeżdża tą blondyne... siedziałem z kumplami a ona w fimie sie wydzierała miałem dość tej baby aż tu nagle JEBS i jej nie ma autobus przejechał.. śmialiśmy sie w kinie nie z tego że to było straszne ale nareszcie nie zobaczymy jej do końca w filmie i jej pyskatej mordy.. THAT'S ALL FOLKS! :D