ten film jest nudny i obrzydliwy!!!!!!!!!.obejrzałam go w kawałkach i to co zobaczyłam zniechęciło mnie do niego:p
Fajnie, tylko, że wiesz - ja nie potrafię w ten sposób przeglądając dany film stwierdzić, czy on jest nudny czy nie. A obrzydliwy miał być. Jaki z tego morał - nie bierz się za filmy których nie trawisz. I tyle.
powiedziałeś co wiedziałeś:p.......jak miałam nie brać się za ten film skoro nie wiedziałm jaki to jest film :p został mi dostarczony więc musiałm go przejrzeć żeby się dowiedzieć jaki on jest panie mądralo:p
Ps.a ja potrafię ;p ;)
Nie, no bez przesady, o tym filmie było tak głośno, że bez problemu było można coś poczytać na jego temat, tylko ludzie się biorą za coś, o czym nic nie wiedzą i liczą na niewiadomo co. Tak to się potem kończy.
Tak głośno dla maniaków filmowych którzy siedzą w filmach po uszy i znają premiery na najbliszy roczek:):p:D..............Ja nie liczyłam na te "niewiadomo co"jak zaczełam oglądać ten filmik............a co ty miałeś na myśli że tak to się kończy?co?:)
hmmmm sory, że tu dokonam obrzucenia błotem innego forumowicza ale takiej głupoty już nie zniose.
Jak możesz idioto pisać, że film jest nudny skoro oglądałeś go w kawałkach?? Trzeba być kompletnym burakiem żeby tak "zobaczyć" film i potem komentować. Na pewno nawet nie jesteś w stanie opowiedzieć fabuły tego filmu bo skąd to możesz wiedzieć. Po prostu brak słów głupota ludzka jednak nie zna granic..........gratuluje zostałeś wybrany głupkiem, kretem ipt miesiąca.........mam nadzieje, że to była podpucha bo aż takim głupim (żeby pisać takie rzeczy) to chyba być nie można. I nie pisze tego dlatego, że skrytykowałeś ten film. Ty go nawet nie obejrzałeś (oglądanie fragmentów to idiotyzm) a napisałeś co ślina Ci na jezyk przyniosła......Tacy ludzie faktycznie są odpychający, a ich głupota obrzydliwa :P:P:P:P
"a co ty miałeś na myśli że tak to się kończy?co?:)"
Tak to się kończy, że potem wszyscy musimy podobne, pozbawione sensu komantarze czytać. Z coraz mniejszą ilością osób się da konstruktywną dyskusję toczyć. Najlepiej to widać w tym temacie - przejrzeć film we fragmentach i pisać krytykę - dobre sobie...
Kurcze ludzie bez przesady, ja w pełni rozumiem, że po przejrzeniu kawalków filmu można sie do niego zniechęcić. Byłem na nim, widziałem cały i też uważam, że film nie jest dobry. Pieniądze jakie wydałem na bilet uważam za stracone. I jeśli tak wam zależy na uzasadnieniu to jest on bardzo przewidywalny przez co staje sie nudny, ani razu mnie nie zaskoczyl, momenty w ktorych coś się miało zdarzyć były tak czytelne, że szkoda gadać, a poza tym o mało nie zwrocilem tegom co miałem w żołądku, film jest obrzydliwy, obleśny i chory, powiem więcej, mimo że jest to filmowa fikcja uważam, że ktoś kto sie takim czymś zachwyca też nie ma równo pod sufitem. Dobry horror a zwykła siekanina to dwie różne rzeczy, a ten film na pewno można zaliczyć do tego drugiego. I odnosząc się do innego tematu ten filt to chyba bardziej gore niż slasher. A na filmy często chodzi się bez czytania o nich, poniewaz chce się być zaskoczonym czymś dobrym. Ten jednak taki nie jest.
"a poza tym o mało nie zwrocilem tegom co miałem w żołądku, film jest obrzydliwy, obleśny i chory, powiem więcej, mimo że jest to filmowa fikcja uważam, że ktoś kto sie takim czymś zachwyca też nie ma równo pod sufitem."
No i tak jest tutaj z niektórymi gadać.
"I odnosząc się do innego tematu ten filt to chyba bardziej gore niż slasher."
Wiesz co to gore?
"A na filmy często chodzi się bez czytania o nich, poniewaz chce się być zaskoczonym czymś dobrym. "
Jak przeczytasz co film oferuje, nie przeczytasz nic o fabule to cię już nie zaskoczy, tak?
Wasze rozumoeanie zaczyna mnie przerażać.
Pozwalę sobie dodać krótki komentarz do dyskusji, nie odnosząc sie bezpośrednio do wcześniejszych wypowiedzi. Wszytsko co napiszę poniżej jest moją opinią i nie warto w tej sprawie dyskutować. Szkoda cennego czasu, a życie takie krótkie.
Film "Wzgórza mają oczy" był od dawna bardzo mocno promowany, między innymi na portalu Filmweb. Z dużą ciekawością i oczekiwaniami zasiadałem do jego oglądania. Zobaczyłem i nic, strata czasu. Film rozminął się z tym co nazywam i na własny użytek uważam za idee horroru. Nie trzymał w napięciu, był przewidywalny, starając się nadrobić braki w scenariuszu i słabą grę aktorską, niepotrzebnymi i bezsensownymi krwawymi scenami, (jak scena w chłodziarce). Żeby było jasne nie mam nic do krwawych scen w horrorach. Niektórzy mówią im więcej krwi tym lepszy horror. Idzie mi tylko o to że muszą one mieć sens i budzić inne odczucia niż rozbawienie. Odnoszę wrażenie, że niektórzy reżyserzy mają taką receptę na horror, rzucić gdzieś grupkę wybrańców na odludzie, zmontować grupę mutantów, odmieńców, monstrów (podstaw właściwe lub wymyśl sam(a)) i następnie siekać radośnie całe towarzystwo, aż zostanie jeden lub więcej szczęśliwie ocalonych. Nie tak dawny film "Wrong turn", czy "Dom woskowych ciał" to tylko dwa z ostatnich przykładów.
Pierwowzór filmu "Hills.." z 1977 roku Cravena był słaby. Można było oczekiwać, że na fali wznowień tematów filmowych producenci i reżyserzy pokuszą sie o budowę napięcia i efekty specjalne, które będą naprawdę powalać z nóg i na długo zostaną w pamięci. Niestety brak mi klimatu w tym filmie. Po pierszej dobrej scenie w przyczepie. Nagle przebiegli odmieńcy stają się marionetkowi i nadają sie wyłącznie na cel dla naszych "sprawiedliwych". Ostatnie sceny budziły śmiech i zażenowanie, a przewidywalne były do bólu. Ewidentnie brakowało dobrego pomysłu również na zakończenie, dlatego pojawiła się masa ogranych kawałków, jakby ktoś żywcem posklejał fragmenty z różnych filmów.
Niestety ostatnia scena w której oglądamy przez lornetkę ocalonych może wskazywać, że autorzy pokuszą sie o kontynuację. Mnie na szczęście na tym seansie nie będzie. Choć zawsze trzeba mieć nadzieję na losu odmianę, jak śpiewa poeta.
Popieram... Widzialem caly i powiem, ze spodziwalem sie zupelnie czegos innego, czegos o wiele lepszego. Nie moge uwierzyc w to, ze tenfilm robil czlowiek o cool-towego Koszmaru z ulicy wiazow!!!
"Nie moge uwierzyc w to, ze tenfilm robil czlowiek o cool-towego Koszmaru z ulicy wiazow!!!"
Następny. Wie, że dzwonią w kościele, tylko nie wie którym. Zmartwie cie, ale Wes Craven nie robił tego filmu. Pozatym sprecyzuj może. Czego sie spodziewałeś?
Hunter12 ma monopol na ocenianie i tylko jego zdanie się liczy. Powiedz jak chcesz dyskutować jeśli tylko Ty masz racje. I jeszcze jedno. Krytyka zależy od punktu widzenia, dlatego każdy ma prawo ocenić film inaczej i po swojemu. Ale zawsze musi się znaleźć ktoś kto pozjadał wszystkie rozumy i wie wszystko najlepiej.
Hunter nie możesz za wszelką cene bronić filmu........fakt jest faktem jednym się podoba innym nie. Nie wymierzaj osobistej krucjaty ludziom, którzy mają inne zdanie niż Ty. Mi sie film bardzo podobał, nie zawiódł moich oczekiwań. Inni mogli się spodziewać mniej brutalnego filmu, typowych nastolatków za bohaterów, uciętych scen śmierci itp. nie wszyscy mają ochotę patrzeć na film, w którym jest dużo krwi flaków itp. a o tym, że film jest skrajnie brutalny nie ma nigdzie napisane....ani na plakacie, ograniczenia wiekowe co do tego filmu też są ciekawe :):):):):):):)
Zostaw już tych biednych użytkowników w spokoju!!! Ich sprada, że im film się nie podobał.....a ocena zawsze jest subiektywna i raczej swoimi wywodami nie przekonasz innych do zmiany opini o filmie. Ty wiesz swoje oni wiedzą swoje, co człowiek to inna opinia. Jeszcze raz proszę.........DAJ JUŻ SOBIE SPOKÓJ!!!!!
"Hunter nie możesz za wszelką cene bronić filmu........fakt jest faktem jednym się podoba innym nie. Nie wymierzaj osobistej krucjaty ludziom, którzy mają inne zdanie niż Ty. Mi sie film bardzo podobał, nie zawiódł moich oczekiwań. Inni mogli się spodziewać mniej brutalnego filmu, typowych nastolatków za bohaterów, uciętych scen śmierci itp. nie wszyscy mają ochotę patrzeć na film, w którym jest dużo krwi flaków itp. a o tym, że film jest skrajnie brutalny nie ma nigdzie napisane....ani na plakacie, ograniczenia wiekowe co do tego filmu też są ciekawe :):):):):):):) Zostaw już tych biednych użytkowników w spokoju!!! Ich sprada, że im film się nie podobał.....a ocena zawsze jest subiektywna i raczej swoimi wywodami nie przekonasz innych do zmiany opini o filmie. Ty wiesz swoje oni wiedzą swoje, co człowiek to inna opinia. Jeszcze raz proszę.........DAJ JUŻ SOBIE SPOKÓJ!!!!!"
Nie wy,ierzam przeciwko nim żadnej krucjaty, bez przesady, ale niech piszą konkretnie co im sie nie podoba. Takie to trudne?
Pozatym, jak ktoś twierdzi, że pozjadałem wszystkie rozumy, no to świetnie, nie wiem, czy żeby sprawdzić nazwisko reżysera i scenarzysty trzeba zjeść wszystkie rozumy świata? Bo to dzięki nim powstaje fabuła i klimat. A nie pisać potem pierdół w stylu - nie mogę uwierzyć że to zrobił reżyser koszmaru...
"Hunter nie możesz za wszelką cene bronić filmu........fakt jest faktem jednym się podoba innym nie. Nie wymierzaj osobistej krucjaty ludziom, którzy mają inne zdanie niż Ty. Mi sie film bardzo podobał, nie zawiódł moich oczekiwań. Inni mogli się spodziewać mniej brutalnego filmu, typowych nastolatków za bohaterów, uciętych scen śmierci itp. nie wszyscy mają ochotę patrzeć na film, w którym jest dużo krwi flaków itp. a o tym, że film jest skrajnie brutalny nie ma nigdzie napisane....ani na plakacie, ograniczenia wiekowe co do tego filmu też są ciekawe :):):):):):):) Zostaw już tych biednych użytkowników w spokoju!!! Ich sprada, że im film się nie podobał.....a ocena zawsze jest subiektywna i raczej swoimi wywodami nie przekonasz innych do zmiany opini o filmie. Ty wiesz swoje oni wiedzą swoje, co człowiek to inna opinia. Jeszcze raz proszę.........DAJ JUŻ SOBIE SPOKÓJ!!!!!"
Nie wy,ierzam przeciwko nim żadnej krucjaty, bez przesady, ale niech piszą konkretnie co im sie nie podoba. Takie to trudne?
Pozatym, jak ktoś twierdzi, że pozjadałem wszystkie rozumy, no to świetnie, nie wiem, czy żeby sprawdzić nazwisko reżysera i scenarzysty trzeba zjeść wszystkie rozumy świata? Bo to dzięki nim powstaje fabuła i klimat. A nie pisać potem pierdół w stylu - nie mogę uwierzyć że to zrobił reżyser koszmaru...
Uważasz się za znawce horrorów, a w swoich ulubionych filmach masz "Koszmar Minionego Lata"". Sory ale to raczej jest mierny gniot dla amerykańskich nastolatków, a jednak Tobie się podoba (ciekawe czemu wogóle??). Podaj mi powody (dobre), dla których umieściłeś ten film wśród swoich ulubionych..........jestem ciekawy............
Nie ma sprawy. Fabuła jest jak dla mnie bardzo dobra. Przemyślany scenariusz, bez błędów logicznych. Autor nie postawił na jatkę tylko przedewszystkim na psychiczne nękanie ofiar. I dobrze. Dlaczego?
Bo to teen slasher, a we filmach tego typu jatka to nie świetnie wyglądające efekty gore tylko strumienie krwi, która często wygląda nierealnie i poprostu głupio to wygląda jak kolejna ofiara ginie w ten sam sposób. Cała intryga jest bardzo dobrze przedstawiona, za pierwszym razem widz nie ma szans zorientować sie kto jest zabójcą i jego podejrzenia kolejno przeskakują na kolejnych ludzi, których podejrzewają bohaterowie. Wszystko przedstawione jest w cieniu jednej z amerykańskich miejskich legend, ale nie jest to na scenariusz pisany na siłę i zarazem twórcy nie przypominają nam tej legendy aż tak nachalnie, jest wspominana we filmie bodajże tylko dwa razy - najpierw na plaży, a potem wspomina o niej policjant. Możesz mówić co chcesz, ale film ma swój klimat, w przeciwieństwie do całej reszty teen slasherów (może poza Krzykiem Cravena, pierwszymi miejskimi legendami i całikiem niezłym wishcraftem) które to są takim chłamem, że szkoda gadać...
Klimat te szczególnie udzielił mi się na początku filmu (sceny na plaży, wypadek, ukrycie ciała) i na końcu (scena na kutrze, i sen głównej bohaterki), a także w scenach zabójstw, które brutalne nie były, a na swój sposób, przy odrobinie wyobraźni dosyć makabryczne. W koncu makabra nie ogranicza sie do efektów gore. Cały film, to osnuta tajemnicą senna historia o wypaku i zemście, a motyw zemsty to jeden z moich ulubionych fimowych motywów. Ścieżka dźwiekowa też idealnie pasuje do filmów tego typu, wiec na tym polu w zasadzie nei ma się też do czego przyczepić. No i obsada, obsada to jedna z mocniejszych stron tego filmu, na czele z J.L.Hewitt i S.M.Gellar. Zaś F.P. Junior, R.Phillipe też ze swoimi rolami poradzili sobie... dobrze. Świetnia zagrał też M.Watson odtwórca roli psychopaty. Zagrał przekonująco. Jak już wspomniałem świetny finał.
No i znakomity montaż. Film jest już klasykiem. Jeden z niewielu teen slasherów na które warto zwrócić uwagę. I mów co chcesz, dla mnie to bardzo dobry film i taki już pozostanie.
"Fabuła jest jak dla mnie bardzo dobra. Przemyślany scenariusz, bez błędów logicznych."
No więc nie zgodze się z tobą. Błąd jest w samym założeniu fabuły. Wypadek........trzeźwy człowiek (tylko jego ciuchy były alkoholem nasiąknięte) potrąca człowieka i wraz z przyjaciółmi postanawia "ciało" (hmmmm czy żyje czy nie to już trudno było sprawdzić) wrzucić do morza bo boi zgłosić się na policje....jedna z bohaterek zachowuje zdrowy rozsądek i chce tak zrobić ale zostaje zakrzyczana przez kolegów. Przecież jak dobrze pamiętam "nachlany" był tylko jeden z bohaterów i wersja, że olega odwoził go do domu jego samochodem jest bardzo realna. Pozatym walka o korone mis czegośtam z "nieboszczykiem" pod wodą rozbawiła mnie bardzo (no rozumię korona dowód rzeczowy trzeba ją z miejsca "zbrodni" zabrać) :):):) Scena znaleźienia trupa w bagażniku z krabami...troszke szybko morderca uwinął się potem z wyczyszczeniem tego bagażnika.brak słów.......następna scena to ta gry jeden z bohaterów po wyjściu siłowni zostaje poturbowany przez morderce, który logicznie sądząc powinien go załatwić (wkońcu motyw zemsty niee??) ale nie on go zostawia w spokoju żeby go zabić trzy sceny później.
"Możesz mówić co chcesz, ale film ma swój klimat, w przeciwieństwie do całej reszty teen slasherów "
Każdy film ma klimat.........widziałeś kiedyś film bez klimatu?? Może chodziło Ci o klimat grozy, którego ja tutaj wogóle nie widziałem. Ale to jest moja subiektywna opinia :D
"Ścieżka dźwiekowa też idealnie pasuje do filmów tego typu, wiec na tym polu w zasadzie nei ma się też do czego przyczepić."
I tu muszę się z Tobą zgodzić ścieżka dźwiękowa, że mucha nie siada :):)
"No i obsada, obsada to jedna z mocniejszych stron tego filmu, na czele z J.L.Hewitt i S.M.Gellar. Zaś F.P. Junior, R.Phillipe też ze swoimi rolami poradzili sobie... dobrze."
Obsada może i dobra ale jeżeli chodzi o poziom aktorstwa.......to jest raczej na średnim poziomie (subiektywna opinia)
Dla mnie to czysty średniak nic więcej ..................
Cóż tu mogę napisać. Tobie sie podobał, a mnie nie. Mamy inne zdanie apropo atutów filmu, dla mnie jedne są plusem, a dla ciebi z kolei minusem, ale próbowałem argumentować swoją odpowiedź, a wiekszość ludzi pisze chała i koniec. To ma być dyskusja? Albo piszą o czymś, a nie mają o tym pojęcia. Bez przesady.
I co byś nie powiedzial tak właśnie wygląda dyskusja z większościa ludzi na filmwebie i przyznam nie które z moich odpowiedzi mogą się wydać prowokujące, ale chcę sprowokować do dyskusji, żeby sie dowiedzieć co się komu nie podobało, bo nie uwierzę, że ktoś może stawiać na równi powiedzmy Silent hilla czy HHE z filmami Bolla. Nie uważasz?
No masz racje......Ty używasz argumentów i podajesz konkretne powody, dla których film Ci się podoba czy nie...........co do dyskusji na filmweb masz 100% racji. Często spadają one poniżej jakiegoś rozsądnego poziomu.....są idiotyczne i tyle. I może faktycznie przyda się tu taka osoba jak Ty, która będzie (często prowokacjami) "zmuszać" innych forumowiczów do choć lekkiego wysilenia komórek mózgowych i napisania czegoś więcej oprócz np. "film jest nudny bo go widziałem w kawałkach" "film jest obrzydliwy bo jest dużo krwi.beee krew w horrorach" :):):):)
No ale nie jest tak źle, po dyskusji z tobą i kilkoma innymi użytkownikami stwierdzam, że są tu jeszcze ludzi z którymi da sie pogadać... z sensem.
Pozdro.