PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11558}

Wzgórze królików

Watership Down
7,7 4 521
ocen
7,7 10 1 4521
7,5 6
ocen krytyków
Wzgórze królików
powrót do forum filmu Wzgórze królików

Watership Down

użytkownik usunięty

Trzeba przyznać, że daje do myślenia. Obejrzałam to w częściach, na youtube, w oryginale[po angielsku]. Jak zauważono wcześniej, nie jest to bajka dla dzieci, ale nikt nie mówił, że mają to oglądać TYLKO dzieci. Jest tam dużo przemocy, ale taki właśnie jest świat. Sądzę, że ta animacja świetnie ilustruje wiele aspektów życia pokazując je jednak pod drobną 'przykrywką'. Oglądałam to jako dziecko i teraz pewnie wielu użytkowników stwierdzi, że hodują się na tym mali psychopaci, ale to nieprawda. :D Trzeba po prostu spojrzeć na to z własnej perspektywy jako obraz ilustrujący codzienność ukrytą w tych małych, puszystych brutalach... Królikach znaczy się.

Pamiętam, że bałem się tego filmu jako dzieciak ale i tak oglądałem go co najmniej kilka razy za każdym tak samo przeżywając strach/fascynację tym co się dzieje na ekranie :) Zdecydowanie dla trochę starszych dzieci i jak najbardziej warty obejrzenia.

sakurazukamori

Nasze społeczeństwo jest zbyt "szklarniowe" i właśnie ten brak kontaktu z rzeczywistością może spowodować skrzywienie psychiczne, gdy do takiego kontaktu już dojdzie. Takei kreskówki przygotowują młodszego widza na to, co niesie ze sobą życi. Lukrowana fikcja jest dla młodego widza równie pożyteczna co mucha w zupie. Zachód powinien czerpać w tej dziedzinie wzorce z kultury japońskiej.

maxim_5

Nie mogę się zgodzić. Wszędzie ludzie powtarzają ten argument ,żeby puszczać takie bajki dzieciom ,bo przypominają realia. To tak samo denerwujące jak odwrotne myślenie ,że przez oglądanie takich bajek dzieci staną się psychopatyczne. Bajki nie mają większego wpływu na zachowanie i socjalizację dziecka. Od tego są rodzice i sama osobowość malucha. Ja osobiście jako dzieciak wychowałam się na cukierkowych bajeczkach ,czasem jak leciał w telewizji horror czy bajka podobna do "wzgórza królików" to odwracałam wzrok i parę nocy pod rząd mogłam nie zasnąć. Do dzisiaj wolę oglądać bajki lub luźne filmy bez przemocy. Mimo to nie zauważyłam u siebie jakoś problemów ze starciem z brutalną rzeczywistością. No jest przemoc,jest wykorzystywanie,są wojny i co ? I żyję. Rodzice pokazali mi jak ,a nie bajka typu "wzgórze królików" ,którą w dzieciństwie odebrałabym dosłownie ,a nie przenośnie. To samo tyczy się ludzi ,którzy za młodu oglądali filmy pełne przemocy. Wielu z nich to normalni ,spokojni ,nieagresywni ludzie i takie bajki na nich nie wpłynęły. Zresztą ,nigdy nie słyszałam o przypadku,że ktoś zmienia się pod wpływem bajki. Owszem ,media mają na nas wpływ ale tylko wtedy ,kiedy rodzice nie spełniają swej roli i maluch czerpie wzorce z telewizora.

sakurazukamori

a gdzie to ogladales jako dzieciak? vhs, tv?

jestemtwoimojcem

VHS. Wieki temu w pobliżu domu była wypożyczalnia i zawsze dostęp do jakichś kaset.

sakurazukamori

hmmm a pamietasz jaki to byl lektor?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones