A to wycofuję się. Jeżeli każdy chłam, szmirę trzeba nazwać "superprodukcją", bo "niemający pojęcia ile pracy i pieniędzy zostało włożone" tego nie doceniają - to nie mam szans. "Polaczki wybrzydzający" nie pozwala na "jakąkolwiek" merytoryczną wymianę opinii. "Film i tak jest przeznaczony dla określonej grupy odbiorców" - tak, tu się zgadzam: "głupi" film dla "głupich" odbiorców, ale to jest tylko moja opinia.

Ok Twoja opinia Twoją opinią. Mam tylko nadzieje, że byłeś w kinie zapłaciłeś za bilet, żeby móc się wypowiadać w temacie, bo wtedy i tylko wtedy uznanie Twojego komentarza za liczący się, jest kwestią bezsporną. Mam też nadzieje, że jesteś zorientowany w świecie komiksów, z którego wywodzi się ten film. W innym wypadku to myślenie w stylu "Jeżeli coś mi się nie podoba, to znaczy, że jest kiepskie. Jeżeli czegoś nie rozumiem, to znaczy, że jest głupie." Obejrz sobie wstęp "Job"

Po pierwsze: nie pisz do kogoś, kogo nie znasz, nie szanujesz dużą literą, nie ma takiej potrzeby. Po drugie: w kinie byłem, za bilet nie płaciłem. "w świecie komiksów" nie jestem zorientowany, jeżeli już mam się przyznać to wolę "obrazki" z paniami co się nie wstydzą - komiksy są dla "dzieciaków". Napisałem - "głupi" film dla "głupich" odbiorców, ale to jest tylko moja opinia - tak myślę, ty zgadzać się ze mną "nie musisz". Ale ale: weź pod uwagę, że komuś się nie wszystko podoba. "Obejrz sobie wstęp "Job"" nie wiem co to? może jakaś podpowiedź, link? Pytam bo czasem warto się dowiedzieć czegoś nowego.

Czyli mamy tu osobę, która nie zna się na universum marvela, ale zamiast pod "obrazkami z paniami, co się nie wstydzą" to wypowie się tutaj. Wszystko wedle powiedzienia "Nie znam się, więc się wypowiem" W dodatku sam się do tego przyznajesz. Jeśli nie znasz filmu pół biedy. Jeśli jesteś na tyle nieporadny, że nie potrafisz wygoglować nazwy(co zrobi każdy ćwierćinteligent) i każesz sobie podsyłąć linki, to nie mamy o czym gadać. Film jest na Youtube. Jak zechcesz to znajdziesz. Dla mnie śmieszne jest "wyrażanie opinii" wielbiciela pornografi, czy erotyki(do czego się sam przyznałeś), pod tematem filmów science fiction. Jasne... Twoja wola. Skoro tak cenisz opinie indywidualną widzów, to mam nadzieje, żę wyrazisz poszanowanie dla mojej. Dla mnie opinie takich ludzi jak ty i sens ich wypowiedzi(zważając na to co napisałeś) można do czegoś porównać. To jakby dawać pijaczkowi bardzo drogie i dobre gatunkowo wino. Nie będzie się liczył dla niego smak i aromat, a jedynie procenty i to, żeby się nachlać. Za mało % powoduje narzekanie, że efekt nie był taki jak oczekiwał. Trzeba zatem pijaczkowi kupić flaszkę i odradzić kupowanie takich win w przyszłości. Jeśli zrobi to ponownie i zechce znowu narzekać, to niech nie zawraca ludziom głowy swoimi żalami, ponieważ jeśli oczekiwał po trunku, że ten dobrze "kopnie", to powinien kupić flaszkę nie wino. Tobie też radze. Trzymaj się z daleka od innych filmów niż erotyczne, żeby nie było narzekania i "bulu", że słabe, bo nie było gołych lasek.

ile ty masz lat? potrafisz czytać ze zrozumieniem? ja jestem dorosły i już komiksów nie czytam (to dla dzieci i zakompleksiałych "nastolatków", uciekających w "fantazję"). jednak doby film SF chętnie obejrzę. jestem tym co "nie zna się na universum marvela", ale ocenić film mogę. co do reszty wypowiedzi to "szkoda gadać"

No właśnie nie tyle o czytanie ze zrozumieniem, co o nierozumienie Cię podejrzewam.... Czyli brak mózgu. "? ja jestem dorosły i już komiksów nie czytam (to dla dzieci i zakompleksiałych "nastolatków", uciekających w "fantazję"". Skoro komiksy Twoim zdaniem są dla dzieci, to filmy na ich podstawie też powiny być dla dzieci, ale tak nie jest. Filmy są dla tych, którzy lubią ten gatunek, a nie dla tych, którzy pomylili go z pornolem tak jak ty i przyszli komentować, jaki to kiepski film, bo nie ma rozebranych panienek. Ja nie rozumiem po co takiemu komuś komentować . Nie mów, że to co pisze to bzdury, ponieważ sam powyżej napisałeś, że od powyższych wolisz "panie co się nie wstydzą".Za chwilie piszesz, że "komiksów nie czytam (to dla dzieci i zakompleksiałych "nastolatków", uciekających w "fantazję"). jednak doby film SF chętnie " Tutaj sam sobie przeczysz. Skoro nie lubisz uciekających w fantazje, to na jaką cholerę oglądasz taki film, bo przecież nie jest niczym innym jak fantastyką i został STWORZONY dla tych, co lubią komiksy. Skoro nie rozumiesz o czym jest film, to po co komentujesz jakbyś wiedział. O takich ludziach pisałam powyżej.Idealnie w punkt, niczym krytyk filmowy z "Job". "No bo skoro czegoś nie rozumiem, to znaczy, że jest głupie". Idź sobie do teatru... Np na "wesele", bo ktoś zapłaci za bilet. Oceń spektakl na 3, i żal się, że kiepski, bo nie było gołych panienek, a przedstawienie było kiepskie, bo nie rozumiesz. Kiedy ktoś Ci napomni o przeczytanie książki, to powiedz, że książki są dla dzieci, więc nie ma sensu ich czytać i rozumieć co w nich jest, oraz na czym opiera się "badziewie". Oceń sztukę na "mizerną", bo jej nie rozumiesz. Świetna logika. Właśnie dlatego tacy ludzie nie powinni się wypowiadać.

Piszesz i piszesz. Jednak tego co piszesz czytać się "nie da". The end. Jak skończysz podstawówkę to się odezwij.

Jesteś śmieszny koleś. Mam prawie 25 lat a Twoim jedynym argumentem w dyskusji ze mną, jest "ile ty masz lat", oraz "jak skończysz podstawówkę to się odezwij". No ale czego się spodziewać po amatorze pornosów. Napewno nie dyskusji na poziomie o filmach Sci-fi. Jak wymyślisz inną linię argumentów poza wytykaniem mi wieku, np postarasz się zdobyć jakąkolwiek wiedzę filmach na zasadzie ekranizacji komiksów, to dopiero wtedy będzie można wznowić rozmowę o tych filmach. Na razie stoisz za nisko z czymkolwiek.

Lubię większość filmów na podstawie komiksów Marvela, ale akurat ten jest tragiczny. Ścierwo totalne z fatalnie dobranymi aktorami, beznadziejnymi dialogami i totalnie gównianą fabułą. Czy stworzyłbym film 10 razy lepszy? Pewnie - daj mi taką kasę, to udowodnię. Choć to żadna sztuka, bo X-Men Apocalypse jest tak zły, że nawet film 10 razy lepszy niż ten gniot dalej byłby słaby.

Stworzył byś film lepszy? Za tą samą kasę? Za każdym filmem stoi sztab ludzi, którzy już z produkcją filmów mają doświadczenie. Przychodzi typowy polaczek, bez doświadczenia nawet w komentowaniu i mówi, że zrobił by film lepiej za tą samą kasę. Lepiej pewnie byś przepuścił taką kasę, a nie zrobił film. Żałosne i bez sensu takie gadanie

Daj mi pieniądze, zobaczysz. To, że podoba Ci się słaby film nie znaczy, że inni również muszą cierpieć na totalny brak gustu. Twoje obrażanie innych jest żałosne. Dorośnij.

Gościu, jesteś śmieszny. Jak ktoś bez talentu, przepełniony żalem i bólem d*py może kręcić filmy. Za pieniądze nie kupisz zdolności. Twoje żałosne życie opiera się tylko na pluciu jadem, sobie i innym w brode. Słabe to są twoje komentarze. Ty nie potrafił byś nawet kręcić filmów dla kanału "abstrachuje" na Youtube, bo i to wymaga talentu, umiejętności. Jakbyś był taki dojrzały za jakiego się masz, to wiedziałbyś, że nie każdy może wszystko nawet za pieniądze. Nawet do kręcenia "found fotage" potrzebne są umiejętności. Nie wystarczy bycie przemądrzałym. Wiesz dlaczego polacy nie umieją robić filmów? Nie chodzi tylko o komedie... chodzi o jakiekolwiek filmy. Nie zdobywamy nagród. Nie chodzi o pieniądze. Polacy nie umieją robić dobrych filmów. Dlaczego? Dlatego, że w większości ten kraj zamieszkują tacy ludzie jak ty. Nie znają się na niczym a wszystko zrobiliby najlepiej. W dodatku nie ruszą zgniłego tyłka żeby coś zmienić. To jest żałosne

Podoba Ci się gówniany film - pogódź się z tym. Na razie twoje argumenty za tym gniotem sprowadzają się do obrażania ludzi, którzy mają inne zdanie. Nie masz pojęcia ani o mnie, ani o moim życiu, więc daruj sobie wycieczki osobiste.
Twierdzenie, że Polacy nie potrafią robić dobrych filmów pokazuje, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Jak wspominałem dorośnij. Dla mnie możesz oglądać co chcesz, mało mnie to obchodzi. Lubisz ścierwo, to oglądaj. Ale nie przekonuj innych, że to jest dobre.

Po tym co piszesz można wywnioskować jakie jest Twoje życie. Przepełnione goryczą porażki. Jedyne co potrafisz, to pluć jadem. Mówiąc o obrażaniu, masz na myśli, że idzie to tylko w jedną strone i Ty mnie wcale nie obrażasz. Argumenty? Jakie argumenty? Jedyny argument jaki usłyszałam to "dorośnij", a ma się on tak do tej konwersacji, jak kino polskie do hollywood. Żałosne to Twoje zawodzenie nad moim rozwojem fizycznym jedyną linią obrony. Twierdze dalej że polacy nie potrafią robić dobrych filmów. Dobre kino mieliśmy w latach 80-90.Ekranizacje powieści. Lalka, Ogniem i mieczem. To co jest teraz jest nie dość że ubogie w pomyśle, to są to w większości komedie bez poczucia humoru z przestarzałymi aktorami bez talentu i często bez wykształcenia w tym kierunku. Jedyne w czym przodujemy, to w produkcji seriali paradokumentalnych "Dlaczego Ja"? "Trudne sprawy", "Szkoła" i inne ryjące mózg badziewia. Podaj mi przykład jakie nie-ścierwo zostało wyprodukowane w ostatnich latach w polsce? Chyba nie ma tego dużo.

"Dlaczego ja" i "Trudne sprawy", to programy na twoim poziomie i poziomie filmu X-Men Apocalypse. Każdy kto ma choć odrobinę rozumu wie jakie były dobre polskie filmy w ostatnich latach, więc nie mam zamiaru wymieniać tytułów. Poza tym nawet jakbyś obejrzał, to być nie zrozumiał dlaczego są dobre. A że Hollywood kręci gówniane filmy nie muszę udowadniać - X-Com Apocalypse zrobił to za mnie. A teraz biegnij do taty poskarżyć się jakie te Internety niedobre.

Najbardziej lubie internetowych mądrnisiów w stylu. Moja racja jest najmojsza bo jest mojsza niż Twojsza. Genialne zripostowanie pytania "Wymień polskie filmy..." "Nie obejrzałem w życiu wielu polskich, ale i tak jesteś ch*owa bo ich nie oglądałaś, a ja nie jestem w stanie ich wymienić, więc idź się poskarż do tatusia" Logika Level hard.