PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698051}
6,8 117 tys. ocen
6,8 10 1 117459
4,9 52 krytyków
X-Men: Apocalypse
powrót do forum filmu X-Men: Apocalypse

Pierwszy raz mogę z czystym sumieniem napisać, że film o X-Menach podobał mi się bardziej, niż któryś z MCU!!!
Po prostu jestem zachwycona. Może nie ma oscarowej fabuły, ale jest pięknie zrobiony. I po raz pierwszy zobaczyłam w kinie prawdziwe efekty 3D, a nie efekty, które 3D udają. Nawet Jennifer mnie nie drażniła. A Sophie wypadła całkiem ok jako Jean. Oczywiście James i Michael jak zwykle fantastyczni w swoich rolach. Ale nic nie przebije Evana jako Quicksilvera!!! Był bezbłędny, obłędny i w ogóle czad!!! Nawet w połowie nie oczekiwałam takiej rozrywki jaką otrzymałam! Miłe zaskoczenie... Ach, ciągle jeszcze jestem pod wrażeniem świeżo po seansie...
Fajnie, że część akcji została osadzona w Polsce. Miły akcent. Polski Michaela trochę słaby, ale jest... Eric ma bardzo smutną historię... Zawsze kłody pod nogi, ale piękne w tym filmie było to, że udało mu się pokonać gniew i żal, który go napędzał i dostrzegł, że ma jeszcze na tym świecie rodzinę i że warto o nich wszystkich walczyć. A pomimo dzielących ich różnic Eric i Xavier są jak najbardziej prawdziwymi przyjaciółmi i kochają się. Piękne jest to, że nawet w typowo rozrywkowym filmie można zobaczyć coś tak głębokiego. Polecam ten film wszystkim.

ocenił(a) film na 7
balex

Bardzo ładnie podsumowane. :')

BozekVooDoo

Dzięki. Jedyne co mnie zasmuciło w tym filmie, to śmierć Havoka :( Bardzo pozytywna postać, szkoda, że epizodyczna. Komiksów nie czytałam, ale orientuje się ktoś jaka była jego historia?

ocenił(a) film na 9
balex

http://x-men.marvelcomics.pl/bios/index/id/25/Havok-[Alex-Summers]

ocenił(a) film na 9
balex

Mi też się podobało naprawdę dali radę. Pozytywne zaskoczenie to Jean miałem obawy czy Sophie sobie poradzi i było dobrze. Trochę się zawiodłem emo Nightcrawlerem bo to naprawdę ciekawa postać.

Jedyne ale to polski wątek. Połamali trochę język i w sumie to wyszło nawet zabawnie. W kinie cała sala miała ubaw. No ale Magneto wchodzi do polskiej fabryki w latach 80 i nawija do prostych robotników po angielsku. Na pewno zrozumieli co do nich mówił. I nie żebym tu komuś ubliżał ale angielski to dla wielu problem nawet teraz.

reese

Ja film oglądałam w Holandii, więc akurat na tych scenach nikt się nie śmiał, bo byłam pewnie jedyną osobą, która rozumiała co mówią. Faktycznie Michael mógł trochę popracować nad językiem polskim, ale to chyba drobnostka w porównaniu z całym filmem.
Wciąż nie umiem uwierzyć w to, jakie wrażenie na mnie zrobił ten film. Mam sentyment do starych X-Menów, bo byłam dzieciakiem, gdy pojawiły się stare części, ale fanką bym się nie nazwała. Ten film sprawia, że zaczynam patrzeć inaczej na całą serię.
Już od pierwszych scen w starożytności, wiedziałam, że film da radę. To knucie przeciwników Apocalipse'a... Jak dobra akcja wojskowo-szpiegowska... Super!