Dla mnie seria X-MEN w ogóle nie trzymała klimatu....Już lepsze są seriale rysunkowe o tym... Pierwsze co mnie wkurzyło juz na początku to śmierć Cyclopsa...kto to wymyślił....to tak jakby zabić Hana Solo w Gwiezdnych Wojnach... Wiele sprzeczności w całym filmie... A już najbardziej wkurzyła mnie śmierć Xaviera...to to dopiero... JESZCZE RAZ: TOTALNA BEZNADZIEJA...kot chce to niech komentuje moją wypowiedź...