Nie irytuje was fakt, że w kolejnej już 3 odsłonie X-menów Cyklop znowu pojawił się w całym filmie jakieś 3-4 minuty i zniknął, ha zniknął zabili Cyklopa! Nie rozumiem wizji autorów tej trylogi, praktycznia wszystkie 3 części skupiły się na Wolverinie i jego problemach, a Cyklop?! Przecież był liderem Xludzi, a łacznie w 3 częściach pojawił się może łacznie koło 10-15 minut góra. Do bani...
zgadzam się gdyby cyclopa było więcej nie wytrzymał bym na tym filmie, choć jego śmierć mnie zaskoczyła, i według mnie bardzo dobrze, że pierwsze skrzypce gra wolverine bo to według mnie najciekawsza postać
Mam pytanie w obsadzie jest Emma Frost a w filmie jej nie widziałem jak to jest ?
swoją drogą to ciekawe jaka będzie 4 część??? bo jeśli ma być o wolverinie to muszą się postarać, gdyż jest to najbardziej skomplikowana postać...trochę szkoda, że uśmiercili xaviera ,cyklopa i jane- i brakuje mi gambita