Ogolnie podobal mi sie, w ogole jestem fanem X-Menow, ale pozostal duzy niedosyt, a zwwazywszy ze to ostatnia czesc to do kitu, kilka watkow powinno byc ladnie zakonczonych, np. z moim ulubionym Wolverinem. No i Brett Rattner wedlug mnie tylko odwalil robote, gdyby robil go Singer, czy ten co mial robic najpierw co zrobil chyba LAYER CAKE to by wyszlo fajne autorskie widowisko z dusza. A tak to mamy niezly film, ale ktory moglbyc lepszy. Moglby. Pocieszam sie ze bedzie niedlugo WOLVERINE, ale oby bez Rattnera.