Jeszcze niebyłem na nim w kinie ale myślę że będzie niezły i chyba w najbliższym czasie wybiorę się na niego do City Pointa w Tychach:D
Skoro jeszcze nie byles to ci raczej odradzam pojscie na niego. To najsłabsza czesc X-menów.
Fidelio wżuć na luza, jesteś w naprawde małej mniejszosci ludzi którym ten film się nie podobał, wieć nie gadaj ludziom głupot, bo jest znacznie większa szansa, że komuś film się spodoba niż że się nie spodoba. Więc jaki sens ma twoje gadanie: nie idź bo to najsłabsza część?
Na filmwebie niestety roi sie od dzieciarni żrącej popcorn w kinie, dla których X3 to arcydzielo smaku... Nie potraficie nic innego od wyzywania od gejów, masonów, Zydów, etc.
Jakbyście kiedyś obejrzeli naprawde dobre filmy to może byscie spiewali inaczej.
A co do X-men... Pierwsze dwie części mi się podobały... Niestety trzecią rezyserował juz wyrobnik Rattner i wyszło kiepsko. Ale wam wystarcza efekty i rozpierducha i juz uznajecie film za super.
I co cie to masone obchodzi? Masz swoje zdanie? To fajno, wygłosiłeś swoje zdanie, to fajno. Obrażasz ludzi bo twoje ego ci ciązy na rozumku?
Nie fajno. Ja nie jestem tu najmilszą osobą, ale nigdy nie przyszło by mi do głowy obrażanie ludzi za to, że nie podoba mi się film który im siępodoba, bo to jesr szczyt głupoty i prostactwa.
"Jakbyście kiedyś obejrzeli naprawde dobre filmy to może byscie spiewali inaczej."
Człowieku ty jesteś tak głupi, że nie potrafisz zrozumieć roli Angela w X3, więc o jakim ty naprawde dobrym filmie chcesz mówić? Pozatym twój rodzaj głupków zawsze ma ten problem, że by udowodnić swoją rację zawsze konfrontuje filmy czysto rozrywkowe z klasyką kina. Zaraz wyskoczysz, że Ojciec chrzestny to jest film, a ni taki x-men.
"Ale wam wystarcza efekty i rozpierducha i juz uznajecie film za super."
Za to tobie nie wystarcza bo jesteś wielkim znawcą głębokich filmów, metaforycznych porzekazów, symboliki, kina niezależnego...
Najgorsze z tego co robisz wielki autorytecie, jest mówienie innym czy powinni iśc do kina czy nie powinni, w twojej małej głowce nawet nie mieści się, że twoje zdanie czy twój pogląd nie jest jedynym słusznym, i nawet nie przejdzie ci przez myśl, że skoro jest mnustwo ludzi którym film się podobał, to odradzanie komuś pójścia do kina bo akurat tobie sie nie podobał jest skrajnym przypadkiem przeceniania własnej osoby.
"Na filmwebie niestety roi sie od dzieciarni żrącej popcorn w kinie, dla których X3 to arcydzielo smaku... "
Na filmwebie roi się też niestety od domorosłych znawców kina i różnej maści onanistów z koziej wulki, którym się zdaje, że jak obejżeli dwa filmy, szeroko uznane za ambitne, to są niewiadomo kim, idź do plejadesa przekrzykiwać się który z was jest większym znawcą i który od którego jest starszy, i który ma lepsze wykształcenie, oraz ogólnie, króry się bardziej zna i który więcej w życiu ambitnych filmów obejżał, a nie do nas biednych prostaczków piszesz.
Poprawka negativ. Nie pisze do "biednych prostaczkow z filmwebu" w tej chwili, ale do ciebie. Niewielu jest takich co moga ci dorownac w prostactwie, z czego chyba jestes bardzo dumny.
Wiesz negative,... Doszedłem do wniosku ze ty mowisz w kólko o sobie . A nie o mnie!!!
To ty ciagle mnie obrazasz i wyzywasz od najgorszych. Radze ci przeczytać te twoje nienawistne wypociny. ja tylko odpowiadam na twoje prostackie ataki.
Bylem juz deklem, snobem, pedalem, chlopczykiem,onanistą, masonem etc Wymienaic mi się nie chce.. czy ty masz rozszczepienie osobowści? Atakujesz sam siebie najwyrazneij.
Zrozumiec rolę Angela w X3.. Hehehehe... Jaka rolę ? Ty nadal widzisz symbolikę na poziomie kreskówek.
Poza tym nie odpowiadasz na moje pytania... Unikasz moich odpowiedzi..
Przyklad? Prosze bardzo. Piszesz ze konfrontuje rozwryke typu X3 z klasyką kina.. A guzik prawda!! Napisalem juz ze bardzo podobaly mi się oba pozostale X-meny. I co? Zapomnailes juz o tym?
Mam ci zacząc wymienac filmy czysto rozrywkowe, które bardzo lubię, zeby ci udowodnic twoja ignorancję?
Mam prawo mowic czy ktoś powinien iśc do kina.. bo na szczescie na tym forum są ludzie mniej prymitywni niz ty i chca oglądac dobre filmy. Koleś zapytał czy wartyo iśc do kina, aja mu odpwoiezdzialem. Wiec się nie ciskaj.
Ej no ale nie przesadzajmy. Do kina się wybierz jeżeli widziałeś 2 poprzednie części. Bo nie jest to dno jak niektorzy tutaj przesadzają z opiniami.
"Zrozumiec rolę Angela w X3.. Hehehehe... Jaka rolę ? Ty nadal widzisz symbolikę na poziomie kreskówek"
Cały problem polega na tym, że ty nie widzisz symboliki na poziomie kreskówkowym, na tym polega cały twój problem.
"Napisalem juz ze bardzo podobaly mi się oba pozostale X-meny. I co? Zapomnailes juz o tym? Mam ci zacząc wymienac filmy czysto rozrywkowe, które bardzo lubię, zeby ci udowodnic twoja ignorancję?"
A w czym to dowodzi mojej ignorancji? W tym, że nie znam twoich ulubionych filmow, no sorry, o co kaman? :) Pozatym ładny tu dajesz popis hipokryzji, bo sam cały czas mi zarzucasz, że nigdy nie widziałem ambitnego filmu, czemu ciągle masz pretensje do mnie o to co sam robisz? :)
Lubisz kino rozrywkowe? A więc jesteś debilem o których tak namietnie się rozpisujesz, brawo jasiu :)
"Mam prawo mowic czy ktoś powinien iśc do kina.. bo na szczescie na tym forum są ludzie mniej prymitywni niz ty i chca oglądac dobre filmy. Koleś zapytał czy wartyo iśc do kina, aja mu odpwoiezdzialem."
Ten koleś napisał, że wybiera się na film do kina, a ty mu to odradziłeś, widzisz tą sobtelną róznicę? ON SIE NIGDZIE NIE PYTAŁ CZY MA NA TEN FILM DO KINA IŚĆ CZY NIE!
"Lubisz kino rozrywkowe? A więc jesteś debilem o których tak namietnie się rozpisujesz, brawo jasiu :"
Normalnie rece opadają. Czy ty chociaż nauczyles się w szkole czyatć ze zrozumieniem? Ja nie krytykuje filmow rozrywkowych, tylko krytykuje SŁABE !!!!! filmy rozrywkowe. Poniatna, capiche, comprends undestand?? Zrozumailes??
Jedynym debilem na tym forum jestes ty i tak pieknie sie kompronitujesz, ze az łezka w oku się kręci. :)
Fidelino słuchaj. Z negativemm nie wygrasz... też z nim prowadziłem dyskusję na temat Underwordla 2 i nie szło go przekonać... zobacz:
http://www.filmweb.pl/jeszcze,raz,zak%B3adam,temat,o,tym,filmie,temat,Topic,id=3 98793 [www.filmweb.pl/jeszcze,...]
Nie dość, że mnie nie przekonałeś, to jeszcze nikogo innego :D
Ale nie martw się, nie każdemu jest to dane :)
Weź w ogóle nie rób sobie jaj ok?? Kto Cię poparł w tym, że film(U:E) jest dobry?? Pan\Pani Marins, aron13@... i pokemon108
A kto podziela moje zdanie?? Seraphin85, Gazdus, Melkor, Kmieciu4ev eR i Pannamaslo. Ty kogoś przekonałeś, że to dobry film??? Seraphina i mnie poparło kilka osób a na nas wjeżdżali fani, którzy nie dostrzegają błędów w tym obrazie, bo ich dostrzec nie chcą.
A ty nie dostrzegasz zalet w tym obrazie bo ich dostrzec nie chcesz :)
Różnica polega na tym, że ja mam pełną świadomość bezsensu takiej dyskusji a ty nie. Ja nie liczyłem ile osoób kogo poparło, bo nie potrzbóje tego, żeby wiedzieć że film mi się podobał a twoje zarzuty są bezsensowne :)
Pozatym możesz sie napinać do woli, a to nie zmieni faktu, ze film się podobał, skosił sporo floty i powstanie kolejna część.
Ja nie zamierzam teraz po raz kolejny roztrząsać underworlda i po raz kolejny wysłuchiwać, że to jest beznadziejny film bo jest gorszy niż obcy i terminator, więc po do do tego wracać? Aż tak cię uraziło, że ktoś nie przyjął twojego punktu widzenia? Im szybciej się z tym pogodzisz tym łatwiej będzie ci się żyło :)
A dlaczego niby miałbym „nie chcieć dostrzec zalet” ?? To jest dopiero bez sensu gadanina… Ty wad nie dostrzegasz bo jesteś fantykiem, a ja w filmie podałem jedną zaletę(bo nic więcej nie mogę powiedzieć – może jeszcze muzyka) czyli główna Wampirzyca. Nic więcej. Ani fabuła, ani historia, ani efekty. Ten film to coś jak Obcy 4 – nawalanka bez większej gębi(pewnie też ci się najlepiej ta część podobała…)
„a twoje zarzuty są bezsensowne :)”
Które niby?? Moje zarzuty pisałem z pełną świadomością i z wcześniejszym przemyśleniem. Powiedz mi które??
„Aż tak cię uraziło, że ktoś nie przyjął twojego punktu widzenia?”
Użyj mózgu chłopcze i zastanów się po co napisałem ten post?? Po to, aby Fidelio uswiadomić, że z tobą trudno wygrać bo nie dasz sobie nic powiedzieć. I mnie nie uraziło, że nikt nie przyjął mojego punktu widzenia bo moje zdanie podziela więcej osób niz twoje. A ciebie kto poparł?? Fanatycy, którzy wstawili już ocenkę „10” dla 3 części, która i tak nie wiadomo czy powstanie, a jak powstanie to będzie jeszcze gorsza niż 2, bo planują zrobić „historię”, która działa się duzo przed naszą Wampirzycą. Także nie bądź śmieszny.
„skosił sporo floty i powstanie kolejna część.”
Oh to faktycznie jest mistrzowski film. Skoro zarobił bardzo dużo i robią z tego trylogie to masz rację. To genialny film. Kolejny twój „sensowny” argument.
"Ty wad nie dostrzegasz bo jesteś fantykiem"
Dostrzegam, ale mi nie przeszkadzają :)
Chociaż wad takich jak np, bezsensowność sceny z mostem nie dostrzegam i nie mam najmniejszego zamiaru zacząć :)
"I mnie nie uraziło, że nikt nie przyjął mojego punktu widzenia bo moje zdanie podziela więcej osób niz twoje."
I tu sie mylisz, więcej osób udzieliło się w tym jednym wątku, zaraz ci wejde na dowolny inny wątek i znajde 150 osób którym film siępodobał i gwarantuje ci że takich jest więcej więc daruj sobie swoje dowody.
Ty masz człowieku problem, bo dla ciebie jeśli się komuś film podobał i nie przyjmóje twoich wielkich argumentów w stylu: fabuła była cienka, to jest fanatykiem. Weź się zastanów.
"a jak powstanie to będzie jeszcze gorsza niż 2, bo planują zrobić „historię”, która działa się duzo przed naszą Wampirzycą."
Dlaczego niby to ma być źle? A może będzie dobrze?
A może jesteś fanatykiem bo oceniasz film jeszcze zanim zapadł pierwszy klaps?
"Także nie bądź śmieszny. „skosił sporo floty i powstanie kolejna część.” Oh to faktycznie jest mistrzowski film. Skoro zarobił bardzo dużo i robią z tego trylogie to masz rację. To genialny film. Kolejny twój „sensowny” argument."
To nie jest argument mowiący o tym ziomuś, że to dobry film, tylko o tym, że ten film się podobał.
"Ten film to coś jak Obcy 4 – nawalanka bez większej gębi"
A którykolwiek obcy miał jakąkolwiek głębie?
Chyba nie wiesz co to jest głębia :)
I zrozum człowieku, pokazałeś fidelio że ze mną nie wygrałeś, ok :)
Tymczasem nie pokazałeś nikomu, że ze mną nie da się wygrać, bo się da, tylko trzeba być mądrzejszym od ciebie :)
Przedewszystkim trzeba być na tyle mądrym, żeby rozumieć, że jak komuś film się podobał, to nie da mu się wytłumaczyć, że mu się film nie podoba :) A ty tego nie rozumiesz niestety.
Nie rozumiesz też, że na argumenty tyou zła fabuła kiepskie efekty, słaba historia ja odpowiem: dobre efekty, fajna historia, scenariusz jak każdy inny. Kwestia gustu, i jedyny sposób w jaki możesz wygrać taką dyskusje to zrozumieć, że jest ona bezsensowna i jej nie podejmować wogóle.
Nie mieści ci się w głowie, że wszystkie twoje argumenty nie mają nic wspólnego z obiektywizmem. Wymieniasz coś co ci się nie podobało albo jest złe wedłóg ciebie. Inni ludzie wymieniają dokładnie to samo jako zalete. Ty będziesz nażekał, że w filmie nie ma głębi, a ja się będę cieszył bo szedłem na film akcji i oczekiwałem akcji a nie mądrości życiowch, i tak do usranej śmierci. Jeśli zrozumiałeś o czym ja piszę to temat dobiegnie końca, jeśli nie zrozumiałeś, to ci powiem co sie stanie:
Ty napiszesz co było złe w tym filmie.
Ja ci napisze, że to właśnie było fajne.
Ty napiszesz, że wcale nie było fajne bo nie było, a ja niapisze, że było bo mi się podobało...
„Dostrzegam, ale mi nie przeszkadzają :)”
No to gratulacje… Ty to wiesz co to znaczy oceniaż film na „10”
„Ty masz człowieku problem, bo dla ciebie jeśli się komuś film podobał i nie przyjmóje twoich wielkich argumentów w stylu: fabuła była cienka, to jest fanatykiem. Weź się zastanów.”
Nie uzyłeś mózgu jednak :( Fanatykiem nazywam kogoś komu nie przeszkadza kiepska fabuła, kiepska gra aktorów, kiepskie efekty, bardzo uboga historyjka i(co najważniejsze) tych co ocenili U III na „10” – czyli osoby, które podzieliły twoje zdanie.
„Dlaczego niby to ma być źle? A może będzie dobrze?
A może jesteś fanatykiem bo oceniasz film jeszcze zanim zapadł pierwszy klaps?”
Uważam tak dla tego ponieważ jedynym plusem dla mnie w U:E była Selene. A do filmu raczej nastawienia pozytywnego mieć nie będę ze względu na 2 pierwsze części, które nie były popisem, a szczególnie druga.
„To nie jest argument mowiący o tym ziomuś, że to dobry film, tylko o tym, że ten film się podobał.”
Rotfl !!!! Kod DaVinci jest tego najlepszym przykładem prawda??
„A którykolwiek obcy miał jakąkolwiek głębie?
Chyba nie wiesz co to jest głębia :)” Faktycznie źle się wyraziłęm. Miałem na myśli trzymanie w napięciu. Bez wątpienia Obcy 1 a 4 różnią się pod tym względem.
„I zrozum człowieku, pokazałeś fidelio że ze mną nie wygrałeś, ok :)”
Nie wpadaj w samozachwyt.
„Tymczasem nie pokazałeś nikomu, że ze mną nie da się wygrać, bo się da, tylko trzeba być mądrzejszym od ciebie :)”
Oj to żeś mnie pojechał… Wiesz co ?? Weź wejdź do budy i siedź tam… Jak można wygrać jak sam napisałeś „błędy mi nie przeszkadzają”(a tym samym liczą się plusy)??
„Przedewszystkim trzeba być na tyle mądrym, żeby rozumieć, że jak komuś film się podobał, to nie da mu się wytłumaczyć, że mu się film nie podoba :) A ty tego nie rozumiesz niestety.”
Co ty pieprzysz?? Cały czas pisałeś na forum Underworlda jak ktoś skrytykował swoje zdania i uświadamiałeś im jaki to „genialny film”. Na forum X-mena 3 nie jest inaczej. Wiec nie chrzań mi o takich rzeczach… Też bez przerwy uświadamiałeś ludzią na forum Matrixa, że to genialny film – jak był koment negatywny, ale w tym przypadku jestem po twojej stronie.
„Nie rozumiesz też, że na argumenty tyou zła fabuła kiepskie efekty, słaba historia ja odpowiem: dobre efekty, fajna historia, scenariusz jak każdy inny. Kwestia gustu, i jedyny sposób w jaki możesz wygrać taką dyskusje to zrozumieć, że jest ona bezsensowna i jej nie podejmować wogóle.”
To dla czego cały czas odpisywałeś mi ?? Dlaczego cały czas na forum U:E uswiadamiałeś wszystkim jaki to genialny film?? Dlaczego cały czas na forum X-mena 3 uświadamiasz ludzią, że to mistrzostwo świata?? {I jeżeli przyszło by ci do głowy napisać coś w stylu „Bo nie dostrzegają” – w przypadku X3 piszesz o sceniea z mostem – to daruj sobie… bo za kogo ty się masz??}
„Wymieniasz coś co ci się nie podobało albo jest złe wedłóg ciebie. Inni ludzie wymieniają dokładnie to samo jako zalete. Ty będziesz nażekał, że w filmie nie ma głębi, a ja się będę cieszył bo szedłem na film akcji i oczekiwałem akcji a nie mądrości życiowch, i tak do usranej śmierci. Jeśli zrozumiałeś o czym ja piszę to temat dobiegnie końca, jeśli nie zrozumiałeś, to ci powiem co sie stanie:
Ty napiszesz co było złe w tym filmie.
Ja ci napisze, że to właśnie było fajne.
Ty napiszesz, że wcale nie było fajne bo nie było, a ja niapisze, że było bo mi się podobało...”
I napisał to ktoś kto napisał też
„Przedewszystkim trzeba być na tyle mądrym, żeby rozumieć, że jak komuś film się podobał, to nie da mu się wytłumaczyć, że mu się film nie podoba :)” – w odwrotnym przypadku nie jest inaczej.
Sam uświadomiłeś nam, że wg twoich krytreii nie jesteś wcale mądry. Bo gdybyś był to byś zrozumiał, że komuś się film nie podobał, to byś się zamknął i nie odzywał.
Aha zapomniałem dodać.
"Fanatykiem nazywam kogoś komu nie przeszkadza kiepska fabuła, kiepska gra aktorów, kiepskie efekty, bardzo uboga historyjka i(co najważniejsze) tych co ocenili U III na „10” – czyli osoby, które podzieliły twoje zdanie." a mimo to oceniają U:E na "10"
"Ty to wiesz co to znaczy oceniaż film na „10”"
Wiem co to znaczy, to znaczy, że się na nim świetnie bawiłem :)
„Ty masz człowieku problem, bo dla ciebie jeśli się komuś film podobał i nie przyjmóje twoich wielkich argumentów w stylu: fabuła była cienka, to jest fanatykiem. Weź się zastanów.” Nie uzyłeś mózgu jednak :( Fanatykiem nazywam kogoś komu nie przeszkadza kiepska fabuła, kiepska gra aktorów, kiepskie efekty, bardzo uboga historyjka i(co najważniejsze) tych co ocenili U III na „10” – czyli osoby, które podzieliły twoje zdanie.
Chyba jednak ty nie urzyłeś mózgu bo osoba której film się podobał i osoba której nie przeszkadzają rzeczy które przeszkadzają tobie to ta sama osoba :)
"Uważam tak dla tego ponieważ jedynym plusem dla mnie w U:E była Selene. A do filmu raczej nastawienia pozytywnego mieć nie będę ze względu na 2 pierwsze części, które nie były popisem, a szczególnie druga."
To nie oglądasz tego filmu i twoje problemy się kończą :)
"Miałem na myśli trzymanie w napięciu. Bez wątpienia Obcy 1 a 4 różnią się pod tym względem."
Oczywiście, 4 od jedynki różni się przedewszystkim gatunkowo, o ile jedynka jest klasykiem w swoim gatunku o tyle 4 jest bardzo dobrym filmem w swoim gatunku. Przyznałeś mi w jednym racje, jestem w szkou :)
"Oj to żeś mnie pojechał… Wiesz co ?? "
Ja ci nie chce krzywdy robić, ale nie trać nadziei, może kiedyś do czegoś mnie przekonasz :) Ale napewno nigdy do tego że film który mi się podobał mi się nie podobał :)
"Jak można wygrać jak sam napisałeś „błędy mi nie przeszkadzają”(a tym samym liczą się plusy"
Poprostu są do zignorowania. Jak np. niezniszczalne spodnie logana.
Błąd do zignorowania.
"Co ty pieprzysz?? Cały czas pisałeś na forum Underworlda jak ktoś skrytykował swoje zdania i uświadamiałeś im jaki to „genialny film”"
Tak samo jak ktoś krytykował moje zdanie ja krytykowałem jego. Normalna rzecz prawda? I nikomu nie uświadamiałem jaki to genialny film, tylko odpierałem bzdurne zarzuty stawiane temu filmowi. Tak samo jak tutaj nikomu nie wmawiam, że film był dobry kiedy mu sie nie podobał, ale jednak kiedy ktoś stawia durne zarzuty, że scena z mostem była nielogiczna, to bronie filmu. Proste prawda?
"Na forum X-mena 3 nie jest inaczej."
No właśnie jest dokładnie tak samo :)
Rozumiem, że ty czujesz się dotknięty bo jestes jednym z pragnących kosmicznych klejnotów i ognistego ptaka :)
"To dla czego cały czas odpisywałeś mi ?? "
Cały czas ci próbuję tłumaczyć to samo i dlatego ci odpisuje nadal, ale naprawde jestem zmęczony powtarzaniem tego samego w kółko.
"Też bez przerwy uświadamiałeś ludzią na forum Matrixa, że to genialny film – jak był koment negatywny, ale w tym przypadku jestem po twojej stronie."
No to o co chodzi? Mam wogóle nie uświadamiać ludzi czy uświadamiać ich tylko wtedy kiedy ty się akurat ze mną zgadzasz?
"Dlaczego cały czas na forum U:E uswiadamiałeś wszystkim jaki to genialny film??"
Nie wszystkim, tylko tym wedłóg których wampiry nie mogą uprawiać seksu bo są martwe.
"Dlaczego cały czas na forum X-mena 3 uświadamiasz ludzią, że to mistrzostwo świata??"
a) bo moge?
b) nie uświadamiam nikomu, kto ma sensowne zarzuty w stosunku do filmu, z niektórymi się zgadzam, inne odpieram. Jaki masz z tym problem?
"I jeżeli przyszło by ci do głowy napisać coś w stylu „Bo nie dostrzegają” – w przypadku X3 piszesz o sceniea z mostem – to daruj sobie… bo za kogo ty się masz??"
Coś ci niegramatycznie wyszło więc nie wiem czy cie zrozumiałem.
Nie daruję sobie bo mam w dupie twoje zdanie:)
Dla mnie ty możesz sobie darować, ale nie będę ci tego sugerował bo mi to obojętne :) A czemu nie moge pisać o scenie z mostem?
Niby czemu kiedy ktoś twierdzi, że jest nielogiczna mam nie napisać dlaczego jest logiczna? Nieby czemu? Bo mam zdanie które ci nie pasuje, bo nie wiem jaki jeszcze z tym problem? Ktoś może pisać że jest nie logiczna a ja nie moge pisać że jest i dlaczego? Dziwne.
"Sam uświadomiłeś nam, że wg twoich krytreii nie jesteś wcale mądry. Bo gdybyś był to byś zrozumiał, że komuś się film nie podobał, to byś się zamknął i nie odzywał."
Ja cały czas podaje kontrargumenty na argumenty które są niesłuszne i takie które da się dość obiektywnie ocenić. Jeśli ktoś pisze, że film chujowy bo nie ma klejnotów, to mu pisze, że gdyby były to by raczej filmowi zaszkodziło. Natomiast zapewne zauważyłeś, że nie sprzeczam się z ludźmi, którzy swoje zdanie opierają na czymś sensownym, albo na swoim całkowicie subiektywnym odbiorze. Przykładem osoby która w miare konstruktywnie potrafiła skrytykować ten film jest Brovar i z nim narazie nie mam o co się kłócić. Przykładem osoby która nie potrfiła sensownie skrytykować filmu był fidelio i z nim będe sobie dyskutował aż mi się nie odechce, bo taka jest moja wola(prawo thelemy jest genialne :)
To, że ty nie widzisz tych subtelnych róznić niestety często powoduje, że stajesz po przeciwnej stronie. TOMASZ PROBLEM :)
Mówiłem ci, że mnie nie zrozumiesz i będziemy znowu wałkowali to samo? Mówiłem, oj mówiłem...
Aha zapomniałem dodać.
"Fanatykiem nazywam kogoś komu nie przeszkadza kiepska fabuła, kiepska gra aktorów, kiepskie efekty, bardzo uboga historyjka i(co najważniejsze) tych co ocenili U III na „10” – czyli osoby, które podzieliły twoje zdanie." a mimo to oceniają U:E na "10"
Film ma fajną fabułe :)
Aktorzy grają dobrze.
Efekty są dobre.
Historyjka jest bardzo klasyczna - a co za tym idzie to dobra historyjka jest :)
”Wiem co to znaczy, to znaczy, że się na nim świetnie bawiłem :)”
Aha…
„To nie oglądasz tego filmu i twoje problemy się kończą :)”
Czy wg Ciebie… kiepskie podejście do filmu to problem?? Obejrzę film i skomentuje go tak jak będę uważał i nie zawaham się mówić szczerze.
„Oczywiście, 4 od jedynki różni się przedewszystkim gatunkowo, o ile jedynka jest klasykiem w swoim gatunku o tyle 4 jest bardzo dobrym filmem w swoim gatunku. Przyznałeś mi w jednym racje, jestem w szkou :)”
Przynajmniej umiem się przyznać do błędu. I nie uważam, żeby filmy różniły się gatunkowo ze względu na producentów. Ponieważ chcieli wywołaś podobny efekt zarówno w pierwszej jak i w czwartej części Horror-SCI-FI tak ten film miał wyglądać. Niby czemu mieliby gatunki zmieniać?? Po prostu im nie wyszło.
„Poprostu są do zignorowania. Jak np. niezniszczalne spodnie logana.
Błąd do zignorowania.”
Problem w tym, że nie ważne co by było to albo byś wymyślił jakiś motyw „czemu tak a nie inaczej” (powtarzam wymyślił), albo byś napisał „Błąd do zignorowania” Więc jak tu z tobą wygrać??
A w ogóle czemu o Loganie piszesz?? Ja mówie na temat U:E.
„Tak samo jak ktoś krytykował moje zdanie ja krytykowałem jego. Normalna rzecz prawda? I nikomu nie uświadamiałem jaki to genialny film, tylko odpierałem bzdurne zarzuty stawiane temu filmowi. Tak samo jak tutaj nikomu nie wmawiam, że film był dobry kiedy mu sie nie podobał, ale jednak kiedy ktoś stawia durne zarzuty, że scena z mostem była nielogiczna, to bronie filmu. Proste prawda?”
Jeszcze raz zacytuje „scena z mostem była nielogiczna” i tu się potwierdza moje zdanie „Albo cos wymyślisz(powtarzam wymyślisz)” Teraz pokaże linki, które mówią o tym, że to ty wbijałeś a nie ktoś krytykował twoje zdanie:
1) http://www.filmweb.pl/Rzeczywi%B6cie%2C,film,wybitny,%282,10%29,temat,Topic,id=4 17334 [www.filmweb.pl/Rzeczywi...]
2) http://www.filmweb.pl/Mi%B3osna,Scena,temat,Topic,id=411280 [www.filmweb.pl/Mi%B3osn...]
3) http://www.filmweb.pl/jeszcze,raz,zak%B3adam,temat,o,tym,filmie,temat,Topic,id=3 98793 [www.filmweb.pl/jeszcze,...]
4) http://www.filmweb.pl/U.E,to,jak,kompletne,dno,i,kilo,mu%B3u...jak,dlmnie,%281,1 0%29,temat,Topic,id=396711 [www.filmweb.pl/U.E,to,j...]
5) http://www.filmweb.pl/KPINA,-,to,slowo,najlepiej,pasuje,do,filmu.,temat,Topic,id =403678 [www.filmweb.pl/KPINA,-,...]
6) http://www.filmweb.pl/.......,jak,barszcz%21,temat,Topic,id=393015 [www.filmweb.pl/.......,...]
"Na forum X-mena 3 nie jest inaczej."
No właśnie jest dokładnie tak samo :)
Rozumiem, że ty czujesz się dotknięty bo jestes jednym z pragnących kosmicznych klejnotów i ognistego ptaka :)
Pozwól, że po raz kolejny napisze tutaj linki w X3, które mówią, że to ty się czepiasz czyjegoś zdania a nie ktoś twojego:
1) http://www.filmweb.pl/nie,no,beznadzieja%2C,liczylem,na,duzo,wiecej,temat,Topic, id=453000 [www.filmweb.pl/nie,no,b...]
2) http://www.filmweb.pl/Gorszego,ko%F1ca,zrobi%E6,nie,mogli,temat,Topic,id=455035 [www.filmweb.pl/Gorszego...]
3) http://www.filmweb.pl/X,pora%BFka...,temat,Topic,id=454943 [www.filmweb.pl/X,pora%B...]
4) http://www.filmweb.pl/X-men,3,nuda,,temat,Topic,id=456680 [www.filmweb.pl/X-men,3,...]
„
"To dla czego cały czas odpisywałeś mi ?? "
Cały czas ci próbuję tłumaczyć to samo i dlatego ci odpisuje nadal, ale naprawde jestem zmęczony powtarzaniem tego samego w kółko.
"Też bez przerwy uświadamiałeś ludzią na forum Matrixa, że to genialny film – jak był koment negatywny, ale w tym przypadku jestem po twojej stronie."
No to o co chodzi? Mam wogóle nie uświadamiać ludzi czy uświadamiać ich tylko wtedy kiedy ty się akurat ze mną zgadzasz?
"Dlaczego cały czas na forum U:E uswiadamiałeś wszystkim jaki to genialny film??"
Nie wszystkim, tylko tym wedłóg których wampiry nie mogą uprawiać seksu bo są martwe.
"Dlaczego cały czas na forum X-mena 3 uświadamiasz ludzią, że to mistrzostwo świata??"
a) bo moge?
b) nie uświadamiam nikomu, kto ma sensowne zarzuty w stosunku do filmu, z niektórymi się zgadzam, inne odpieram. Jaki masz z tym problem? „
Hmmmm. LOL? Napisałeś wcześniej, że „Przedewszystkim trzeba być na tyle mądrym, żeby rozumieć, że jak komuś film się podobał, to nie da mu się wytłumaczyć, że mu się film nie podoba :)” A ty mi tu piszesz, że odpisujesz… no ok. :) jesteś nie mądry.
„Nie daruję sobie bo mam w dupie twoje zdanie:)”
To za przeproszeniem odpierdol się odemnie ok?? Ja twoje zdanie szanuje i dla tego piszę.
„Niby czemu kiedy ktoś twierdzi, że jest nielogiczna mam nie napisać dlaczego jest logiczna? Nieby czemu? Bo mam zdanie które ci nie pasuje, bo nie wiem jaki jeszcze z tym problem?
A niby dal tego, że jak mówiłem wymyślasz sobie pierdoły, które o dziwo się układają w całość. To raz a dwa, że twoje zdanie nie znaczy, że tak jest. I dla tego też nie masz prawa mówić, że Fidelio się nie zna… bo nie podziela twojego zdania. I nie mówmy o scene z mostem bo do niej nic nie mam, ale o U:E o którym właśnie mówimy. Ja film zrozumiałe całkowicie i nie widze w nim nic innego prócz nawalanki.
” Ktoś może pisać że jest nie logiczna a ja nie moge pisać że jest i dlaczego? Dziwne.”
Jesteś nie madry… - twoje kryteria :)
„przykładem osoby która w miare konstruktywnie potrafiła skrytykować ten film jest Brovar i z nim narazie nie mam o co się kłócić. Przykładem osoby która nie potrfiła sensownie skrytykować filmu był fidelio i z nim będe sobie dyskutował aż mi się nie odechce, bo taka jest moja wola”
Browar nie skrytykował negatywnie filmu i dla tego nie masz nawet powodu by się z nim kłócić.
Co do Fidelio to jego komentarze są dosć surowe w porównaniu do ocen jakie stawia. Ten chłopak wie co mówi choć z nim się też nie zawsze zgadzam. Głównie w sprawach „kobiet” :P
„Mówiłem ci, że mnie nie zrozumiesz i będziemy znowu wałkowali to samo? Mówiłem, oj mówiłem...”
No i ?? Też to przewidziałem…
” Film ma fajną fabułe :)
Aktorzy grają dobrze.
Efekty są dobre.
Historyjka jest bardzo klasyczna - a co za tym idzie to dobra historyjka jest :)”
Wiesz co?? Wywnioskować można jedno. „BARDZO MAŁO FILMÓW WIDZIAŁEŚ”
Polecam dramaty np. „Zatrute pióro”, „Ojciec Chrzestny” – może uświadomisz co to znaczy „aktorzy grają dobrze”
Łowca Androidów, Gwiezdne Wojny, Matrix, Piaty element, Harry Potter, chociażby X-men 3 powie Ci co to znaczy „Efekty są dobre”
Blade 2 powinien Cię przekonać co znaczy „dobra historyjka jest” (czemu Blade 2?? Bo mówimy o squelu Underworlda)
"I nie uważam, żeby filmy różniły się gatunkowo ze względu na producentów. Ponieważ chcieli wywołaś podobny efekt zarówno w pierwszej jak i w czwartej części Horror-SCI-FI tak ten film miał wyglądać."
A kto mówi, ze róznią się ze względu na producentów? 4 część to przedewszystkim akcja-sf, a nie horror-sf. Na tym polega zasadnicza róznica.
"Problem w tym, że nie ważne co by było to albo byś wymyślił jakiś motyw „czemu tak a nie inaczej” (powtarzam wymyślił), albo byś napisał „Błąd do zignorowania” Więc jak tu z tobą wygrać??"
Normalnie, przy samym x-menie przyznałem kilka razy rację, chociażby przy słabym wyjaśnieniu przjęcia władzy nad Jean przez jej moc.
Ktoś miał rację, to się z nim zgadzam :)
Ciebie też kiedyś nie można wykluczyć :)
"Teraz pokaże linki, które mówią o tym, że to ty wbijałeś a nie ktoś krytykował twoje zdanie:"
Miło że podajesz linki, tylko jeszcze z góry nie narzucaj interpretacji :)
Wiesz, ktoś zakłąda temat, liczy, że ludzie mu odpiszą. I nie wszyscy oczekują potakiwania we wszystkich odpowiedziach. Miło jest jak się ktoś z tobą zgadza, ale równie miło jest jak potrafi się konkretnie nie zgadzać :P
"Pozwól, że po raz kolejny napisze tutaj linki w X3, które mówią, że to ty się czepiasz czyjegoś zdania a nie ktoś twojego."
Nie rozumiesz, ja nie czepiam się zdania tylko powodów do takiego zdania, a jeśli ktoś ma zjebane powody (np brak klejnowtów i ognistych ptaków) siłą rzeczy i jego zdanie jest bezsensowne, bo na bezsensach oparte. Proste prawda? Mam do tego pełne prawo. Ty się cały czas czepiałeś w underworldzie to tego to tamtego i cały czas czepiasz się mojego zdania i usiłujesz mnie przekonać, że film nie powinien mi sie podobać, że powinienem ci przyznać racje że jest chujowy, do dziś cie to męczy i nie możesz odpuścić. Więc ja ci z całą pewnością mogę odpowiedzęć, że ci się nie uda jeśli nie udało ci się do tej pory więc możesz już przestać :) Tylko nie rozumiem, czemu masz pretensje do mnie, że jak ktoś moim zdaniem pieprzy głupoty to mu o tym bez skrempowania pisze, tymczasem samemu mnie męcząc kiedy ja już dawno zrezygnowałem z debaty z tobą? Masz do mnie człowieku pretensje o coś co sam robisz, więc coś ty chyba jest nie halo.
"„Nie daruję sobie bo mam w dupie twoje zdanie:)” To za przeproszeniem odpierdol się odemnie ok?"
Przecież sie do ciebie nie przypierdalam człowieku, to ty się przypierdalasz do mnie cały czas :) Jeśli nie zauważyłeś to prowadzimy dyskusje o mnie jako efekt twojego przypierdolenia się do mnie, więc nie rób z siebie ofiary teraz chłopczyku.
"I nie mówmy o scene z mostem bo do niej nic nie mam, ale o U:E o którym właśnie mówimy. Ja film zrozumiałe całkowicie i nie widze w nim nic innego prócz nawalanki."
A ja widze :)
Ale tego co ja widze ty nigdy nie dostrzerzesz. Wiesz, ludzie lubią niemiecki kabaret z lat 30 i ja nie widze dlaczego i pewnie już nie zobacze, ale nie łaże i nie rozpowiadam jaki niemiecki kabaret w latach 30 był beznadziejny.
Zrozum, ja widze w tym filmie coś czego ty nie widzisz. Jeśli tego nie rozumiesz to przynajmniej staraj się tolerować. I nie mówie tu o tym że w tym filmie jest coś do zobaczenia dla nielicznych. Nie, poprostu to co dla ciebie jest albo wadą albo jest obojętne dla mnie jest wielką zaletą i absolutnie nic tego nie zmieni.
"Browar nie skrytykował negatywnie filmu i dla tego nie masz nawet powodu by się z nim kłócić."
Skrytykował tam gdzie skrytykował i tam gdzie uznaje, że miał do tego prawo, stąd wyszło mu umiarkowane rozczarowanie. Jestem się w stanie z nim zgodzić i zaakceptować minusy które wyliczył.
"„Mówiłem ci, że mnie nie zrozumiesz i będziemy znowu wałkowali to samo? Mówiłem, oj mówiłem...” No i ?? Też to przewidziałem…"
Przewidziałeś, że nie zrozumiesz co ja do ciebie mówie i że będziesz dalej bezsensownie ciągnął temat? Bravo jasiu.
"A niby dal tego, że jak mówiłem wymyślasz sobie pierdoły, które o dziwo się układają w całość. To raz a dwa, że twoje zdanie nie znaczy, że tak jest. I dla tego też nie masz prawa mówić, że Fidelio się nie zna… bo nie podziela twojego zdania."
Fidelio sie nie zna, bo nie rozumie sceny z mostem, nie rozumie roli angela w filmie, a to jest wszystko do wyjaśnienia i nie odgrywa tu roli żaden gust. Tak logike przeniesienia mostu jak i sens wprowadzenia angela do fabuły da się wyjaśnić. Fidelio tego nierozumie i na tej podstawie źle ocenia film. Wniosek: nie ma podstaw by źle oceniać film co implikuje, że jego ocena filmu jest błędna, a tam gdzie nie może być mowy o błędzie, fidelio ocenia film przez swój subiektywny odbiór. Dla niego za dużo mutantów- zły film. Dla innych dużo mutantów - zapowiadana od dwóch częsci wojna, czyli wielki plus. Tu wszystko byłoby ok, ale on sili się na wielkiego krytyka i przedstawia swoje zdanie jako zdanie wielkiego niepodważalnego autorytetu, który film widział i ocenił jako gówno i wszystkim odradzi pójście na ten film do kina, żeby się jeszcze nie daj boże nie przekonali, że film jest naprawde dobry.
"A niby dal tego, że jak mówiłem wymyślasz sobie pierdoły, które o dziwo się układają w całość."
Twoje prawo tak uważać, jak i moje prawo uważać, że poprostu nie jesteś w stanie zrozumieć o co mi chodzi. Rozstrzygnąć tego nie sposób, bo ja w swojej mądrosci jestem przekonany, że pisze najprawdziwsząprawdę, a ty w swojej mądrości jesteś przekonany, że ja piszę jakieś głupoty. I vice versa.
Tylko ja unikam pisania ludziom: wszystko co piszesz to głupoty, bo pisanie komuś że pisze głupoty wcale jeszcze nie znaczy, że ten ktoś faktycznie głupoty pisze. To trzeba wykazać. Prosty przykład z Angelem. Napisałem jaką pełni role w filmie(nie dodając tego co inni pisali, czyli jego roli bycia przyczyną powstania lekarstwa i w związku z tym faktycznym sprawca całego zamieszania w filmie), można się ze mną zgadzać, można się nie zgadzać. Ja sądze, że napisałem prawdę o roli Angela, ty możesz tego nie widzieć. Ja cię z tego powodu mogę uznać za człowieka który mało dostrzega, a ty mnie za takiego który widzi fantomy. Sytuacja patowa.
"Wiesz co?? Wywnioskować można jedno. „BARDZO MAŁO FILMÓW WIDZIAŁEŚ”"
A podstawą do tego jest uznanie przezemnie, że aktorzy w underworld zagrali dobrze? :)
A jako przykład że nie zagrali dobrze stawiasz wybitne kreacje, LOL.
To jest cały twój problem. Ty nie rozumiesz, że zwykłego filmu akcji/fantasy który ma być hitem lata nie stawia się obok terminatora, obok ojca chrzestnego, obok matrixa(nawiasem mówiąc w pierwszej części aktorstwo jest tylko poprawne, potem już coraz gorzej, żeby nie elrond to by się ich nauczyciele ze szkół aktorskich wycofali z zawodu uznawszy swoją klęskę), obok łowcy androidów :)
Nie potrafisz odróżnić dobrego aktorstwa, dobrego zagrania swojej roli, od wybitnych kreacji które przeszły do historii kina. To jest wręcz kompletne niezrozumienie tematu i my się naprawde nigdy nie dogadamy, bo ja będę mówił że w UE były dobre efekty, a ty powiesz, że w dniu niepodległości były lepsze. Nie znasz znaczenia słowa dobre?
Nie umiesz myśleć logicznie? To że Marlon Brando gra lepiej od Kate nie znaczy, że ona gra źle, to że lepsze efekty były w dniu niepodległości nie znaczy, że w underworldzie są złe. naprawde nie chce mi sie kontynuować tematu bo z tobą trzeba elementarne pojęcia omawiać.
Wiesz dlaczego samochody dzielą się na klasy?
Wiesz dlaczego nie porównuje się forda focuda do bemki sudemki? I nie przeprowadza się testów czy lepsza jest beemka siudemka czy ford focus? I wreszcie wiesz dlaczego to, że beemka siudemka jest zajebista nie znaczy kompletnie, że ford focus jest beznadziejnym samochodem?
Nie potrafisz dobrać nawet klasy filmow do której należy UE. A jeśli nie lubisz wogóle tej klasy filmów, to chyba nic nie ma dziwnego w tym, że każdy film z tej klasy nie będzie ci siępodobał. Ja rozumiem, że jesteś wielkim znawcą kina, i lubisz jeździć tylko mercami, wszystki inne samochody mając za nic. A ja lubie sobie pojeździć maluchem ze zdjętą karoserią, wstawionym lepszym zawieszeniem i dospawaną klatką. Bo to jest kurwa poprostu fajne. A to, że ten samochód nie ma szans na torze z maclarenem f1 mam w dupie.
Jeśli tego przykładu nie rozumiesz, to naprawde człowieku, po co to ciągnąć, daruj sobie.
”A kto mówi, ze róznią się ze względu na producentów? 4 część to przedewszystkim akcja-sf, a nie horror-sf. Na tym polega zasadnicza róznica.”
Wiesz co?? Kolejny wymysł. Ponieważ w przypadku U:E Powiedziałeś, że po prostu ktoś się pomylił i dodał, że to gatunek Horror, a wcale na horror to nie wygląda, choć producentą U:E zależało na tym aby to horror był. Co do Aliena to 1 część również można nazwać akcja-scfi. 4 część nie różni się gatunkowo w ogóle(przynajmniej nie miała się różnić, taki był cel producentów) i dla tego jest znacznie gorsza.
„Normalnie, przy samym x-menie przyznałem kilka razy rację, chociażby przy słabym wyjaśnieniu przjęcia władzy nad Jean przez jej moc.
Ktoś miał rację, to się z nim zgadzam :)
Ciebie też kiedyś nie można wykluczyć :)”
Na temat x-mena 3 się wypowiedziałem już dawno. Otrzymałem 19 komentów i o dziwo żadnego z twoich.
„Miło że podajesz linki, tylko jeszcze z góry nie narzucaj interpretacji :)
Wiesz, ktoś zakłąda temat, liczy, że ludzie mu odpiszą. I nie wszyscy oczekują potakiwania we wszystkich odpowiedziach. Miło jest jak się ktoś z tobą zgadza, ale równie miło jest jak potrafi się konkretnie nie zgadzać :P”
Ależ zrozum, że te linki pokazywały jak ty wypisujesz swoje gadki na temat, że film dobry. A przecież napisałeś mi tu, że osoby którym film się podoba nie przekona się do tego, że film jest dobry i odwrotnie.
Pokazałem te linki po to by pokazać, że to co piszesz to czcze gadanie.
„Nie rozumiesz, ja nie czepiam się zdania tylko powodów do takiego zdania, a jeśli ktoś ma zjebane powody (np brak klejnowtów i ognistych ptaków) siłą rzeczy i jego zdanie jest bezsensowne, bo na bezsensach oparte. Proste prawda? Mam do tego pełne prawo. Ty się cały czas czepiałeś w underworldzie to tego to tamtego i cały czas czepiasz się mojego zdania i usiłujesz mnie przekonać, że film nie powinien mi sie podobać, że powinienem ci przyznać racje że jest chujowy, do dziś cie to męczy i nie możesz odpuścić. Więc ja ci z całą pewnością mogę odpowiedzęć, że ci się nie uda jeśli nie udało ci się do tej pory więc możesz już przestać :) Tylko nie rozumiem, czemu masz pretensje do mnie, że jak ktoś moim zdaniem pieprzy głupoty to mu o tym bez skrempowania pisze, tymczasem samemu mnie męcząc kiedy ja już dawno zrezygnowałem z debaty z tobą? Masz do mnie człowieku pretensje o coś co sam robisz, więc coś ty chyba jest nie halo.”
A kiedy dziecko zrozumiesz, że to co wg Ciebie można zignorować(czyli wszystko właściwie) innym może przeszkadzać?? To się nie nazywa „zjeżane powody” tylko argumenty. Wg Ciebie są „zjebane” wg innych są wręcz bardzo istotne. I ja się w Underworldzie nie czepiałem nikogo tylko poparłem seraphina85 a potem pojawiła się ta całą Marins(z którą pierwszy zacząłem gadać) i potem ty się wtrąciłeś, z argumentami, które mówią, że to dobry film a ja z którymi, że mówią, że to lipny film. Więc nie chrzań mi, że ja zacząłem. Ja po prostu stanąłem za kimś, kto stał się ze tak to ujme „Kolejna ofiarą” Może nie oceniam X-mena 3 tak źle jak on, ale dla minie jest to najgorsza część. Tylko go uprzedziłem jaki ty jesteś bo Cię znam z forum Underworlda i Matrixa i wiem, że z tobą trudno do czegokolwiek dojść. Następnie ty mi zacząłeś się przechwalać, że nikogo nie przekonałem(i tutaj samo zachwyt, że moje zdanie jest do dupy) ale prawda jest taka, że ty również. Ale za to mnie więcej osób poparło.
I nie mam zamiaru Cię przekonywać, że U:E to dobry film tylko wyrażam swoje zdanie z którym to ty się nie zgadzasz, a tym samym ja z twoim. I to się kręci w kółko.
„Przecież sie do ciebie nie przypierdalam człowieku, to ty się przypierdalasz do mnie cały czas :) Jeśli nie zauważyłeś to prowadzimy dyskusje o mnie jako efekt twojego przypierdolenia się do mnie, więc nie rób z siebie ofiary teraz chłopczyku.”
A dla czego nie zacytowałeś jednego z ważniejszych zdań?? W ten sposób próbujesz się wybronić??
Chodzi mi o zdanie (moje zdanie) „Ja twoje zdanie szanuję i dla tego piszę”
Chłopczyku to mów do swojego kolegi… Jak powtarzam, dyskusja zaczęła się od tego, że wyjechałeś, że nikogo nie przekonałem(co odczytałem, że moje zdanie było do dupy, że tak to ujmę) więc Ci pokazałem, że się mylisz. I ty potem zacząłeś mi wypisywać bzdury. Więc nie rób z siebie niewiniątka.
„Zrozum, ja widze w tym filmie coś czego ty nie widzisz. Jeśli tego nie rozumiesz to przynajmniej staraj się tolerować. I nie mówie tu o tym że w tym filmie jest coś do zobaczenia dla nielicznych. Nie, poprostu to co dla ciebie jest albo wadą albo jest obojętne dla mnie jest wielką zaletą i absolutnie nic tego nie zmieni.”
Mój boże. Ilekroć ktoś coś powie to ty mówisz, że ty widzisz tego czego on nie widzi. Nie będę oryginalny, jak zapytam co ty w tym tak genialnego widzisz, ale ty jak zwykle unikniesz odpowiedzi. W przypadku matrixa napisałeś jakoś „Ze ślepego nie nauczysz kolorów a osoby nie rozumiejącej matrixa nie uświadomisz, że to dobry film” To się pytali co w tym filmie jest takiego. To ty unikałeś odpowiedzi.
„
Skrytykował tam gdzie skrytykował i tam gdzie uznaje, że miał do tego prawo, stąd wyszło mu umiarkowane rozczarowanie. Jestem się w stanie z nim zgodzić i zaakceptować minusy które wyliczył”
„Przewidziałeś, że nie zrozumiesz co ja do ciebie mówie i że będziesz dalej bezsensownie ciągnął temat? Bravo jasiu.”
Za kogo ty mnie nasz?? Weź daruj sobie takie teksty. Doskonale wiem, co do mnie piszesz i ty tak samo ciągniesz temat jak i ja Jaśiu…
„Fidelio sie nie zna, bo nie rozumie sceny z mostem, nie rozumie roli angela w filmie, a to jest wszystko do wyjaśnienia i nie odgrywa tu roli żaden gust. Tak logike przeniesienia mostu jak i sens wprowadzenia angela do fabuły da się wyjaśnić. Fidelio tego nierozumie i na tej podstawie źle ocenia film. Wniosek: nie ma podstaw by źle oceniać film co implikuje, że jego ocena filmu jest błędna, a tam gdzie nie może być mowy o błędzie, fidelio ocenia film przez swój subiektywny odbiór. Dla niego za dużo mutantów- zły film. Dla innych dużo mutantów - zapowiadana od dwóch częsci wojna, czyli wielki plus. Tu wszystko byłoby ok, ale on sili się na wielkiego krytyka i przedstawia swoje zdanie jako zdanie wielkiego niepodważalnego autorytetu, który film widział i ocenił jako gówno i wszystkim odradzi pójście na ten film do kina, żeby się jeszcze nie daj boże nie przekonali, że film jest naprawde dobry.”
Rola Angela pomimo, że fakt ma swój cel w filmie, nie była najlepiej zrobiona by jak można wywnioskować, nie każdy ją rozumie i jest zdecydowanie naciągana i mało w ogóle tego Angela było.
Dużo mutantów mówisz. Upchnęli tam w pip postaci i wątki są tak strasznie naciągane a niekiedy niepotrzebne, że żal. Np. rola Rogue. Ona też ma głębie?? Ja jej nie dostrzegam. No bo co?? Robi się zazdrosna o chłopaka i idzie po lekarstwo w połowie filmu, wraca zdrowa na koniec. Co w tym jest genialnego?? Gdyby film wydłużyć bez wątpienia moje zdanie byłoby znacznie bardziej na plus da X3, ale jest jak jest i jest poniżej oczekiwań.
„A jako przykład że nie zagrali dobrze stawiasz wybitne kreacje, LOL.”
No bo tam to jest gra aktorksa na poziomie, czego o U:E powiedzieć nie można. I czemu wywijasz się pisząc, że stawiam wybitne kracje?? Porównaj grę jednego i drugiego a zobaczysz co to znaczy gra aktorska.
„To jest cały twój problem. Ty nie rozumiesz, że zwykłego filmu akcji/fantasy który ma być hitem lata nie stawia się obok terminatora, obok ojca chrzestnego, obok matrixa(nawiasem mówiąc w pierwszej części aktorstwo jest tylko poprawne, potem już coraz gorzej, żeby nie elrond to by się ich nauczyciele ze szkół aktorskich wycofali z zawodu uznawszy swoją klęskę), obok łowcy androidów :)”
Filmy akcji, sensacyjne to moje ulubione gatunki, którymi interesuje się 3 lata. Więc nie zarzucaj mi braku wiedzy bo bez wątpienia ty jej nie posiadasz. Owszem można stawiać a wiesz dlaczego?? Ponieważ Matrixa[Hugh zagrał najlepiej w 2 i 3, Keanu Reeves również zagrał swoją role(czyli postać, która była odpowiedzialna za cały świat)], Terminatora robiono też z myślą, że to będzie „Hit lata” ale sukces okazał się większy.
„Nie potrafisz odróżnić dobrego aktorstwa, dobrego zagrania swojej roli, od wybitnych kreacji które przeszły do historii kina. To jest wręcz kompletne niezrozumienie tematu i my się naprawde nigdy nie dogadamy, bo ja będę mówił że w UE były dobre efekty, a ty powiesz, że w dniu niepodległości były lepsze. Nie znasz znaczenia słowa dobre?”
Nie umiesz myśleć logicznie?? Nikt nie myśli tak samo więc też inaczej wyjaśniam sobie znaczenie „dobre”.
„Nie umiesz myśleć logicznie? To że Marlon Brando gra lepiej od Kate nie znaczy, że ona gra źle”
Sorry, ale ja cały czas jestem zdania, że Kate zagrała najlepiej(czyli wg mnie dobrze) z filmu i jest największym plusem.
„naprawde nie chce mi sie kontynuować tematu bo z tobą trzeba elementarne pojęcia omawiać. „
Hehe, żal…
„Wiesz dlaczego nie porównuje się forda focuda do bemki sudemki? I nie przeprowadza się testów czy lepsza jest beemka siudemka czy ford focus? I wreszcie wiesz dlaczego to, że beemka siudemka jest zajebista nie znaczy kompletnie, że ford focus jest beznadziejnym samochodem?
Nie potrafisz dobrać nawet klasy filmow do której należy UE. A jeśli nie lubisz wogóle tej klasy filmów, to chyba nic nie ma dziwnego w tym, że każdy film z tej klasy nie będzie ci siępodobał. Ja rozumiem, że jesteś wielkim znawcą kina, i lubisz jeździć tylko mercami, wszystki inne samochody mając za nic. A ja lubie sobie pojeździć maluchem ze zdjętą karoserią, wstawionym lepszym zawieszeniem i dospawaną klatką. Bo to jest kurwa poprostu fajne. A to, że ten samochód nie ma szans na torze z maclarenem f1 mam w dupie.
Jeśli tego przykładu nie rozumiesz, to naprawde człowieku, po co to ciągnąć, daruj sobie.”
Żal nr. 2
Uświadomiłem Ci co to znaczy gra aktorska to ty mi z czymś takim… Chyba ty naprawdę nie kumasz. Masz racje dyskusja nie ma sensu…
A swoją drogą skoro wg Ciebi U:E Jest dobry(dobra gra, dobra fabuła, dobra historia) a Ojciec Chrzestny wybitny, to jestem ciekawy jaką ty masz kryterie oceniania...
Zakończymy tą dyskusje bo już zaczynasz pieprzyć straszne głupoty. Stawianie mi jakichś zarzutów o unikanie odpowiedzi itd, sorry ale to jest śmieszne bo starałem się odpowiedzieć na wszystko co napisałeś, a jak pominąłem jedno zdanie z twojej wypowiedzi to ty już widzisz sukces :) Mi się naprawde nie chce prowadzić tego typu dyskusji, szczególnie, że nie mam w tym żadnego celu i ciekawsze dyskusje do prowadzenia.
W skrócie: nie podoba ci się moja osoba, moje zachowanie w stosunku do innych i moje wypowiedzi na forum. Przyjąłem do wiadomości, a teraz życie toczy się dalej :)
Spoko. Kończymy, ale nie pozowole sobie na przekręt z twoj strony. Małe sprostowanie... Nie unikasz odpowiedzi wobec mnie. Chodziło mi o co innego. Przeczytaj dokładnie a zrozumiesz co miałem na myśli.
Pozdro.
Widzisz chłopcze, ja nie mam tego problemu, że muszę prostować swoje posty, a ty cały czas musisz odkręcać, coś dodawać, coś zmieniać :)
Najpierw napiszesz jakie to ty oglądasz fascynujące "głębokie" filmy i jacy to ludzie są tempi, że oglądają te głebokie. No ale za chwile musisz dopisać, że nie wszystkie nie-głębokie są złe, tylko te złe nie-głębokie są złe :)
I tak można z tobą w kółko bo ciągle się będziesz powtarzał co chwila odpowiednio retuszując swoje wypowiedzi :)
Chcesz, założymy specjalny wątek, pogadamy sobie o X3, i zrobimy konkretny flamewar nie zaśmiecając forum. Pasi?
A pozatym, zarzucasz mi, że bezczelnie pominąłem jedną rzecz z twoich komentarzy, nie pamietam już jaką. Ja sie do niej nie odnioslem bo uznalem, ze w porównaniu z innymi jest mało ważna. Zobacz teraz ziomuś, że ty, z mojego posta wybrałeś jedną rzecz której zaprzeczyłeś.
A reszta? Czyżbyś pomijał bo ci niewygodnie? Pozatym z jedną rzecza wykazałem ci twój oczywisty błąd, i co, cisza? Uuuu...
A pozatym, zarzucasz mi, że bezczelnie pominąłem jedną rzecz z twoich komentarzy, nie pamietam już jaką. Ja sie do niej nie odnioslem bo uznalem, ze w porównaniu z innymi jest mało ważna. Zobacz teraz ziomuś, że ty, z mojego posta wybrałeś jedną rzecz której zaprzeczyłeś.
A reszta? Czyżbyś pomijał bo ci niewygodnie? Pozatym z jedną rzecza wykazałem ci twój oczywisty błąd, i co, cisza? Uuuu...
Weź się uspokój Negative. Mimo, iż nie popieram zdania Fidelio to on jednak ma prawo do wyrażenia swojego zdania.
Nie, nie! Dyskusja jest świetna - nie dość, że rzeczowa to jeszcze prowadzona z iście ułańskim polotem. Proponuję aby Negative napisał teraz "Fidelio jesteś gupi" na co Fidelio odpowie "Tak? A ty Negative jesteś gupi!". A poważnie, to przychylam się do opinii, że X3 jest słabym filmem, tak w porównaniu do poprzednich części jak i w sensie ogólnym. Zbyt wiele marnie rozwiniętych i zakończonych wątków w zbyt krótkim czasie. Widz nie ma czasu się zmartwić, że któryś z jego ulubionych x-menów padł trupem, bo oto kilka sekund scenie zgonu nsatepuje scena walki, jakiś wybuch, ujęcie zazdrośnicy Rogue etc. Dodatkowo odniosłem wrażenie, że wszyscy bohaterowie zrobili się... hmm, komiksowo dwuwymiarowi. Ot, taka moja skromna opinia. Pozdrawiam i życzę dalszych błyskotliwych argumentów w dyskusji!
mukid16 uwazam ze warto isc na ten film chocby dlatego by przekonac sie samemu czy bylo warto czy nie, a nie sugerowac sie opiniami innych, ja bylem i uwazam ze bardzo dobrze zrobilem bo film naprawde mi sie podobal, ja polecam Ci ten film z czystym sumieniem i mysle ze nie bedzie to dla Ciebie czas stracony
zobacz FILM utrzymuje sie od jakiegos czasu w top10 na 1! miejscu:P...
ja bylem moze do Matrix(I) sporo mu brakuje..
ale jedno jest pewne nie bedziesz sie nudzil:)
film ma szybka akcje (kilka zwrotow, mam nadzieje ze spoilerow nie czytasz)
no i f/x
wedlug mnie scene z Warrenem gdy porazpierwszy rozklada skrzydla jest miodna;) poprostu bosko to wyglada na duzym ekranie:P...widzialem ta scene z 20 razy w thrailerach i spotach ale nie ma jak w kinie:P
nikt tu innych nie wyzywa od gejów,tylko ty masz taka ksywę,ja nie jem i nie piję podcza siedzenia w kinie,może ty wpierdalasz popcorn aż ci się uszy trzęsą i zagłuszasz innym...
Tak pomijając cała tą dyskusje to do załozyciela tematu.
Juz to pewnie ktoś wiele razy napisał - idx chćby tylko dlatego żeby się przekonać. Pomijam fakt że efekty są naprawdę porządne i jest co podziwiac. Bez względu czy jesteś fanem czy antfanem. Opinie innych Chyba nie da sie każdemu dogozrobią ci tylko wode z głowy czego możesz potem żałowac. A nuz sie spodoba?
Mnie osobiście film nie powalił na kolana, gównie przez czas trwania i nieciekawą sytacje podczas projekcji. Coś wiem na temat mutanów marvela ale nie jestem jakims zagorzałym fanatykiem co będzie się rozwodził nad albo to kryształami Juggernauta albo czemu kogos nie ma a ktos jest. Czemu nie łódką czemu nie za kolczyki... ludzie wystarczy.Nie każdemu da się dogodzić. W każdym bądź razie X3 nie jest wystaraczająco dobrym filmem dla fana ale jest dobrym filmem dla osoby która nie ma o tym zbyt dużego pojęcia (chociaz wiadomo zawsze są wyjątki).