PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106411}

X-Men: Ostatni bastion

X-Men: The Last Stand
2006
7,1 148 tys. ocen
7,1 10 1 147632
5,6 42 krytyków
X-Men: Ostatni bastion
powrót do forum filmu X-Men: Ostatni bastion

Powiem szczerze- na film nakręcałem się od dłuższego czasu. Zwastuny przynosiły ogromną nadzieję, na pierwszy rzut oka również fabuła wydawała się świetna. Niestety- wyraxnie widać w trzeciej cześci X-men zmianę reżysera. O ile poprzednie części utrzymane były raczej w mrocznej konwencji, tak tutaj otrzymaliśmy tylko zwykłą, niezobowiązującą do niczego rozrywkę. Całość oglądało się niemalże jak kreskówkę- muzyka nie byłą już tak dobra, jak w pierwszych dwóch częściach, jak na tematykę filmu moge nazwać ją nazbyt radosną, w filmie było dużo humoru (za dużo jak na tą serię), a postaci niestety zostały spłaszczone do niezbędnego minimum. Gdyby nie poprzednie dwie części, które sprawnie przygotowały psychologiczne podłoże, ta część nie miałaby w ogóle szansy zaistnieć. Również film wpadł w pasma grzechów tyczących się sequeli- akcji było dużo więcej, co miejscami graniczyło z autoparodią, a postaci, którym nadano już jakiś wyraz, były po prostu przerysowane- Logan był zbyt wyluzowany nawet jak na samego siebie, Magneto zbyt rządny zagłady ludzkości i wyzwolenia mutantów, a Mistique, która w pierwszej części filmu powiedziała ledwie kilka słów (co nadawało tej postaci tajemniczości) tutajaż pławi się w żartach i bezczelnych uwagach (dobrze, że tylko na początku filmu;)).
Jednak "X-men: ostatni bastion" nie jest filmem złym. Z pewnością wybija się wśród ekranizacji komiksów, a efekty specjalne to popis prawdziwej perfekcji (walka w Alcatraz i demolka Phoenixa- sam miód). Również postacią, która pozwoliła utrzymać dość wysoki poziom prosukcji pomimo tylu błędów to zdecydowanie "wredna Jean Grey", jak to nazwał mój forumowy kolega;) Rola po prostu świetna, odegrana jeszcze lepiej. Brak zbędnego przegadania, Phoenix wypowiedział tyle słów, ile miał, dał nam do zrozumienia wszystko, co mieliśmy zrozumieć- i o to chodzi:D I pomimo wręcz rażącej niekonsekwencji (w dwójce jean wyraźnie zajmowała się ogniem, a w jeziorze mogliśmy dostrzec ognistego ptaka, tutaj natomiast robi się dziwnie sina) z pewnością własnie Phoenix jest elementem trzymającą obraz w całości.
Ogólnie, zaznaczając, że dwójeczka dostała u mnie 9.5/10, The Last Stand otrzyma 8;)

ocenił(a) film na 10
Damnit

karor ty mnie niedenerwuj bo nierecze za siebie ja nie zaśmiecam forum moimi pytaniami ja jeszce niewidziałam X-men 3 więc niewiem a pytałam sie dlatego bo ktos mnie zmylił więc chcialm sie upewnic czy to prawda a ja mam zdrowy rozsadek wiesz to ty chyba go niemasz wiesz dlaczego bo co kogoś obchodzi że nakręcałeś sie na ten film i że ci sie zbytnio niepodobał i że dajesz mu 8/10 . A na mnie wrzeszczysz jak nienormalny :/:/:/:/ nie dziwie sie z resztą że miałeś 0 nodpowiedzi wiesz to ty zaśmiecasz forum nie ja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Esperanza

Spokojnie Jean :) zarówno ty jak i Karor nie zaśmiecacie forum,ty miałaś wątpliwości i zadałaś pytanie w poprzednim poście a Karor napisał po prostu recenzję trzeciej części X-menów i wyrażał emocje przed i po obejrzeniu filmu;nie ma co sie kłócić o błahostki,pozdro!!

ocenił(a) film na 4
Esperanza

...
No tak, przynajmniej się dobrze bawię:D
Więc może zacznimy od początku: ludzie wchodząc na forum na filmwebie zapewne chcieliby się dowiedzieć czegoś o filmie (dobry/zły/warty obejrzenia/niewarty obejrzenia) stąd moja "recenzja" filmu. Tak, po to są właśnie portale filmowe- by dzielić się swoimi odczuciami na temat filmu. Nie jest to więc temat, który wymaga jakiejkowlwiek odpowiedzi i wcale mi na tym nie zależało.
Z pewnością natomiast nie jest to miejsce na walające się spoilery w tematach ("dlaczego logan zabił jean"). Uwierz mi, gdybym przeczytał ten temat przed obejrzeniuem filmu też nie ręczyłbym za siebie;) Ale powiedzmy, że zrozumiałbym jeden temat z pytaniem, dwa przełknałbym z ciężkim bólem brzucha, ale na miłość matki Teresy- kilku tematów z pytaniami odnośnie fabuły z bezczelnymi spoilerami nie zdzierżę. Skoro nie oglądałaś ostatniego bastionu, to po jaką chorobę wypytujesz wszystkich naokoło o kluczowe momenty fabuły? Nie dość, że spujesz zabawę sobie, to PRZEDE WSZYSTKIM innym. Stąd moja uwaga o zaśmiecaniu forum.
I żebyś się nie myliła- mówiąc, że nie umiesz wyciągać wniosków z obejrzanych przez siebie filmów miałem na myśli drugą część X-mena i Twojego pytania odnośnie Xaviera zakładającego żekome blokady Jean. A tą część chyba oglądałaś, prawda?;)