Komu jeszcze, oprocz mnie, szkoda Cyclopsa? Lubilam te postac. Fajnie sie draznili razem z Wolverinem. Kto sie czubi, ten sie lubi. No ale niestety ten komiczny watek sie zakonczyl.
Mi tam brakuje Cykopa :) Świetna postać, zgadzam się, że relacje obu mężczyzn były napięte, ale dzięki temu było ciekawie, a w dodatku okazało się, że mam piękne niebieskie oczęta ;)
w sensie on ma niebieskie oczęta :D
i dlaczego nazywają go Cyklops skoro jest tylko jeden?:)
Przecież nie żyje...no chyba że zrobią X-men z wydarzeniami przed pierwszą częścią. I nie chodzi mi o X-men First Class bo pewnie James niedostanie roli nastoletniego Cyklopa...chyba że całą obsadę cudownie odmłodzą ;D
To słabo oglądałeś, nigdzie nie pokazano że Cyclops zginął, nie ma co do tego pewności, a jedynie przypuszczenia, scena nie została pokazana do końca, co zostawia furtkę twórcom X-Men 4, wytarczy na zagranicznych stronach poczytać.
No nie wiem...trochę to naciągane. Kiedy Xavier jest w domu Jean krzyczy do niej że zabiła ukochanego bo nie może panować nad mocą a ona ze łzami w oczach każe mu przestać mówić...