Moja to Angel. Pozazdroscic mu tych skrzydel. Wyglada z nimi odlotowo. Doslownie i w przenosni. Szkoda, ze tak malo bylo go w filmie. Moze nie ma zbyt wielkich mocy, ale sceny z udzialem tej postaci byly dla mnie najbardziej widowiskowe w calym filmie. A ten chlopiec odgrywajacy malego Angela tez niezle wypadl.
Właściwie to lubie dwie Colosusa i Bestie. Colosus to twardziel, a w Bestji podobal mi sie styl walki z siłami Magneta.
Pyro wymiatał szkoda że zginoł:( On był słodki a te jego bląd włoski SUPERRRRRR...... Powinni zrobić następną część bo magneto na końcu lekko poruszył pionek nie i powinien też przeżyć pyro i wrucić do tej szkoły ale by było super Aaron Stanford fajnie tam grał;*
Jean Grey(jakby chciała to by wszystkich w kosmos wysłała) PeEs ja na jej miejscu wolałabym Wolverina
Mystique, oj z takim darem to można by namieszać:D
Wolverine mrrr...
Storm podoba mi się w niej to władanie pogodą, może w ten sposób pokazać swój nastrój
Ej, czy mi się wydaję, czy ty robisz ''kopiuj+wklej'' ? Wchodziłam ostatnio na te dyskusje dotyczące X-men'ów w filmweb'ie i w każdej dyskusji, kiedy pada pytanie ''kto jest twoim ulubieńcem?'' to wpisujesz to samo.
mojom najleszom postac (nie tylko z tego filmu ale z całej seri X-Men ) jest Logan [Wolverine] aktor tez jest super( Hugh Jackman)
Jean jako feniks- szkoda tylko, że zabiła profesora x, w komiksie on przeżył, no i Volverine i Mystique- ta 2 ma duże możliwości.
Nie ma co wymieniać po prostu Magneto,Phoenix wymiatali nieźle co za potęga,moc.
Wolverine (wiadomo, klasa sama w sobie), Mystique (nie dość, że piękna to i zazdroszczę jej daru haha), Storm.
W tej części podobała mi się Kitty, nie lubiłem za to Cyclopsa. Phoenix trochę mnie irytowała tym, że ciągle stała i patrzyła tępo na wszystko, ale taka była chyba jej rola.
Podobał mi się też wątek Xaviera i Magneto.