Na miejsce Charlesa Xaviera dać Emme Frost a na miejsce Cyclopa jego brata Havoka dorzuciłbym jeszcze Northstar za przeciwnika głównego Proteusa. Wątek miłosny pomiędzy Storm a Wolverinem.
Ahahahahahah! Człowieku, nieźle nazwałeś Emmę! :) I zgodzę się z tym, że Xavier żyję.
Coś ty, Charles przeżył, a Emma to ładnie mówiąc suka ;)
co do Storm i Wolverina to jestem jak najbardziej za. Moim zdaniem są świetni razem, bo to jest taka konkretna kobita dla konkretnego faceta, a nie jakaś cizia mizia. Jak jeszcze raz zobaczę Wolverina robiącego maślane oczka do tej wnerwiającej Jean to szlag mnie trafi
To cię trafi, bo stara miłość nie rdzewieje. Storm+Logan to było tylko w alternatywnej rzeczywistości.
Takie suki jak Emma są potrzebne.
ja jeszcze bym widział.. klon Jean , oraz powrót starych mocarzy z Mystiq na czele ( ciekawie by było gdyby xmeni które dostali dawkę anty mocy , odzyskali by ją w wzmocnionej formie ) , oraz pokaz mocy ( w końcu) Anny , która do tej pory niestety nic nie pokazała
No cóż, ja się z tym nie zgodzę, że Jean jest denerwująca, ale trzymam się zasady, że każdy ma swój gust i swoje zdanie :) Jeśli chodzi o wątek miłosny pomiędzy Storm a Wolverin'em, to wydaje mi się, że możemy się z tym wątkiem pożegnać, bo on jest na zabój zakochany w Jean - to po pierwsze, a po drugie w komiksie nigdy nie było coś takiego jak ''Logan and Ororo = lovelove''. ;)