na dodatek film jest z napisami !!! jupi ju!

Nie żebym się czepiała, ale to już było wiadome na początku maja, albo i wcześniej...
BTW w Multikinie też jest taki sam

"niewieże" - na miłość Boską, nie kaleczcie tak własnego języka!

strasznie sie ciesze :> tylko szkoda ze zamiast wolverina nie ma genezy

w summie to madrze to zrobili. xmen 1 mnie troche przybudza- 2 o wiele lepsza:) na 3 bylem w kinie , a geneza dla mnie neutralna:) dla mnie idealnie.. pojde cgocby sam !~ :D

Faktycznie 2 najlepsza z 3 pierwszych czesci. ALe moim zdaniem najnowszy wolverine był najgorszy ze wsyztkich dotychczasowych x menów. Bardzo licze na piątkową premiere :))

Zgadzam się:) Geneza lepsza, aczkolwiek w wolverine jest Jean którą uwielbiam więc miło będzie zobaczyć, no i pokazuje losy logana po x3 . woohoo!

Serio, genezy? Najgorszy związany film z X-menami... Film w którym nie ma nic dobrego:D

Jest pare dobrych rzeczu, ale tak jak piszesz jest to najslabszy film z calej serii. Zarowno pod wzgledem nawiazan do komiksu, fabuly jak i efektow specjalnych.

Akurat poprzestałbym na tym, że tam nie ma nawiązań do komiksów. Ot nazwy się zgadzają ;P

Parę się znajdzie.

Lekkich nawiązań do fabuł kilku komiksów.
Jak ten film nie ma praktycznie nic wspólnego nawet ze swoim imiennikiem;p

nieee, geneza jest niesamowita. Szkoda, ze postaci tak mało rozwinięte, ale poza tym genialnie.

Wtf? Niby w czym jest genialnie? Film od efektów przez postaci po fabułę jest straszny. I nie o to chodzi, że przerażający, bo w sumie wtedy by było dobrze (oryginalna historia o Weapon X właśnie nadaje się na coś pokroju horroru), lecz straszny w sensie sknocony.

nie znam historii wolverina na podstawie komiksu, ale w filmie jego postać staje się troche< mowie o wydarzeniach, w których uczestniczył> tragiczna, a mimo wszystko nie jest ta bezwzględną bronią jaka miał być. Na efekty specjalne tez bym nie narzekała, chociaż dla mnie nie ma to takiego wielkiego znaczenia wiec może po prostu nie zwróciłam uwagi na jakieś niedociągnięcia.

Fakt jego postać staje się w filmie tragiczna. Tylko nie tragiczna na miarę greckiej tragedii. Tragiczna w najbardziej negatywnym tego słowa znaczenia.
Postacie w tym filmie są lekko mówiąc puste i jednowymiarowe.

Jeśli chce się zobaczyć prawdziwą tragedię postaci Wolverine'a to wypadałoby przeczytać jego komiksowy origin (obydwa tomy), weapon X czy choćby samo Wolverine.

Też idę!!! Bilety już zarezerwowane,teraz tylko doczekać piątku :D

Super:)) przyjemnego seansu!