X-Men, X-Men 2, X-Men: Ostatni Bastion, X-Men Geneza: Wolverine, X-Men: Pierwsza Klasa
Ale czemu taka kolejność jeśli w X-Men Geneza dowiadujemy się wszystkiego o Wolverinie????
Moim zdaniem powinno być tak: X-Men: Pierwsza Klasa; , X-Men Geneza: Wolverine; X-Men, X-Men 2, X-Men: Ostatni Bastion.
Tak też można w zasadzie oglądać. Jednak jeśli się ogląda w kolejności, w której powstawały filmy, postacie (np. Wolverine) wydają się być bardziej tajemnicze, co sprawia, że są ciekawsze. Ale to jest tylko moje zdanie.
popieram Jaenello88. taka kolejność jest dużo lepsza. jest ciekawiej, bardziej tajemniczo i jest wielka niespodzianka, gdy na koniec obejrzysz Genezę i Pierwszą Klasę.
Kolejnośc kolejnością, ale mnie we wszystkich filmach nie zgadzało sie to, że w trylogii, Xavier, był już starszym człowiekiem, na wózku. w jednej ze scen widzimi, jak wraca wspomnieniami do "zwerbowania" małej Jean Grey. Wyraźnie chodzi, wysiada z auta, ewidentnie nie porusza się na wózku... zaś koniec Pierwszej Klasy pokazuje nam, co było "przyczyną" dlaczego stracił władzę w nogach, gdy był jeszcze młodym facetem... Tej rozbierzności nie do końca rozumiem
W komiksach było, że kilkakrotnie odzyskiwał władzę w nogach i z powrotem ją tracił... Tzn tak mi się wydaje, że było coś takiego w komiksach ;)
No to ja na tym polu padam, ponieważ do komiksów miałam zawsze wywiórczy dostęp, nie czytałam wszystkich :( czuje sie nie doinformowana ;/
Dodatkowo Xavier przyszedł po Jean razem z Magnetem, a pod koniec Pierwszej klasy Eric opuścił profesora. ;) Według mnie przyszli po Jean jeszcze jakoś w trakcie Pierwszej klasy, a po prostu coś im nie wyszło z aktorami...