taki ten film smutny, bardzo fajny, naprawdę warty obejrzenia, na pewno nie stracisz przy nim czasu,
uwielbiam tą aktorkę Kim Saeron, a za tą role... nic ująć... wspaniałe <3
Film niezły, ale w sumie nic specjalnego. Mała dziewczynka zostaje porzucona, i nie może się z tym pogodzić, to tak w skrócie. Lekki dramat, a liczyłem na coś ciężkiego, skoro została i tak czy tak adoptowana, to mogła zgodzić się na wcześniejszą adopcje wraz z jej koleżanką, trochę to dziwne. Wzruszający też nie za bardzo był, jedyne co jest warte uwagi to rola Sae-ron Kim z którą obejrzałem wszystkie filmy, i jest rewelacyjna, pomimo tak młodego wieku już jej wystawiłem 10/10, i to jest jedyna aktorka/aktor której wystawiłem maksymalną ocenę pomimo tak młodego wieku, widać u niej wielki talent i tyle.