czemu wy ludzie tylko umiecie krytykowac wszystko i myslicie ze dzieki temu bedziecie super znawcami jest to jeden z lepszych filmow jakie ostatnio widzialem moze to nie jest arcydzielo ale pokazuje kawal historii przy tym mozna sie usmiac pare razy jak nie lubicie tego typu filmow to nie ogladajcie i nie komentujcie/
Niektorzy mają zakodowane, że jak polskie to słabe. Gdyby to był film produkcji, np brytyjskiej, wtedy by padały komantarze "10/10 - solidne brytyjskie kino" :) Mi się osobiście film podobał.
Dokładnie i jak to w Polsce każdy Polak wie najlepiej i jest wielkim znawcą w każdym temacie a cala reszta to plebs nie dorastający mu do pięt hehe he
W takim razie jesteś tego niezłym przykładem, mój drogi ;)
Kurde, muszę znaleźć inne Twoje posty, bo nie mogę przegapić takich okazji ;p
Bzdura, ja na przykład mam wiele polskich filmów, które lubię. Po prostu nie mam zamiaru zadowalać się byle chłamem :)
Jak to dobrze, że Ty masz monopol na rację, a kto ma inne zdanie, ten próbuje robić z siebie "super znawce". Gratuluję podejścia.
"ale pokazuje kawal historii"
Zero klimatu tamtych czasów, kompletnie niepasujące angielskie piosenki i miałka fabuła. A w ogóle zanim będziesz się o historii wypowiadać, to ją trochę poczytaj, taka rada. No i przy okazji może nauczysz się pisać poprawnie po polsku :)
"jak nie lubicie tego typu filmow to nie ogladajcie i nie komentujcie/"
Bardzo mądre, rzeczywiście. Chyba po to się ogląda, żeby zobaczyć, czy się coś podoba. Jakby ktoś napisał, że nie obejrzy, bo dla niego to słabe i nie lubi tego typu filmów, to pewnie tacy jak Ty by napisali "obejrzyj, potem się wypowiadaj". Najlepiej, żeby wstawiali tylko komentarze, które zgadzają się z Waszym gustem, bo inni się nie znają, prawda? Żałosne...
Wcale nie napisałem że mam monopol na wiedzę to nie jest film biograficzny ani historyczny bardziej mi chodziło o to jak kiedyś wszystko można było załatwić za parę groszy o układy i takie tam a nie o muzykę i resztę bo to oczywiście jest przerysowane. Ja ten film bardziej uważam za komedie i dalej uważam że to nie jest film dla każdego jak ja nie lubię filmów muzycznych to nie oglądam bo wiadome że nie będzie mi się podobał choćby dostał 100 oskarów .PS: Panie Miodek po polsku umiem pisać doskonale tylko pisałem na szybkiego na klawiaturze z NRD.
"Panie Miodek po polsku umiem pisać doskonale tylko pisałem na szybkiego na klawiaturze z NRD."
Tak, właśnie widzę. Przecież z tego, co nawet teraz napisałeś, ledwo się mogłem rozczytać. Wiesz chociaż, co to przecinek? Poważnie pytam. Ja rozumiem, że nie każdy jest jakimś literatem, ale jak widzę młodych ludzi na forach nie potrafiacych składnie napisać dwóch zdań, to się coraz mocniej o ten kraj boję.
Piszesz, że uważasz to za komedię? No cóż, w takim razie mamy kompletnie odmienne poczucie humoru, bo ja widziałem może ze dwie śmieszne sceny, a i te troszkę od biedy. Niemal cała reszta idzie dlam nie do kosza, bo poza paroma drobnymi elementami nic się tutaj nie broni.
Poza tym:
"Wcale nie napisałem że mam monopol na wiedzę "
Nie zrobiłeś tego wprost, ale Twoja wypowiedź jasno przekazywała, że komu się ten film nie podoba, to się nie zna. Do tego pisałeś, że to, cytuję: "kawał historii", a teraz się tego wypierasz. Bądź chociaż konsekwentny.
Szkoda słów sram na jakieś głupie przecinki w przeciwieństwie do Ciebie nie spuszczam się nad każdym zdaniem jakbym pisał mature. Może z tym kawal historii przesadziłem ale nie można powiedzieć że wszystko było całkowicie wyssane z palca zresztą cudów nie oczekiwałem po tym filmie dlatego się nie zawiodłem. Mniej spędzaj czasu przed kompem to sie rozczytasz nawet bez przecinków widocznie Ci sie litery zlewają już ale to nie mój problem. O gustach się nie dyskutuje. Temat uważam za zamknięty.
A sraj se na przecinki, analfabeto, to tylko o Tobie źle świadczy :D
"Mniej spędzaj czasu przed kompem to sie rozczytasz nawet bez przecinków widocznie Ci sie litery zlewają już ale to nie mój problem."
Przyznaję, takich ludzi jak Ty powinno się banować na kazdych forach, dopóki się pisać nie nauczycie. Choć w sumie nie byłoby tyle zabawy, jak na przykład teraz :P
"O gustach się nie dyskutuje."
I Ty mi to mówisz, hipokryto? A co napisałeś w pierwszym swoim poście, który otwierał ten temat? Mam cytować, czy się zlitować? :D
Zamknięty?... Szkoda, dopóki nie przeczytałem ostatniego zdania, nie mogłem się doczekać kolejnego Twojego posta, by w nim wytknąć następną garść idiotyzmów. Trudno się mówi :(
O, czyli jednak Twój brak konsekwencji idzie dalej i pomimo, że pisałeś, że temat dla Ciebie zamknięty, brak Ci jaj, żeby go faktycznie zamknąć. Tak czy inaczej, miło Cię znowu widzieć, kolego analfabeto :)
"łacha to ja mam z takich baranów jak ty udających geniuszy"
Hmm... kto powiedział, że udaję? ;)
Dobra, idę na razie zrobić kawę i czekam z niecierpliwością na kolejny Twój odzew :)
Tobie się naprawdę nudzi, w takim razie rozwiń swoją głęboką myśl i napisz czemu jestem hipokryta ? Pewnie chodziło Ci o te zdanie ,, jak nie lubicie tego typu filmow to nie ogladajcie i nie komentujcie '' tak ? Jak tak to nie widzę tu ani za grosz hipokryzji, chodzi o to że jak ktoś nie lubi danego gatunku filmowego to po co go ogląda ? Wiadome że nie będzie mu się podobał. tym samym zrazi innych do tego filmu. Nie zamknąłem tematu bo nie mogłem sie powstrzymać od wyśmiania Twojego zarozumialstwa hehe . PS: Było poprawnie stylistycznie geniuszu literacki haha
No i jesteś, nie zawiodłem się :)
"Tobie się naprawdę nudzi, w takim razie rozwiń swoją głęboką myśl i napisz czemu jestem hipokryta ? Pewnie chodziło Ci o te zdanie ,, jak nie lubicie tego typu filmow to nie ogladajcie i nie komentujcie '' tak ? Jak tak to nie widzę tu ani za grosz hipokryzji, chodzi o to że jak ktoś nie lubi danego gatunku filmowego to po co go ogląda ? "
Pudło - już pisząc, że jest to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałeś (bo i to napisałeś), zaczynasz właśnie dyskusje o gustach :)
"Nie zamknąłem tematu bo nie mogłem sie powstrzymać od wyśmiania Twojego zarozumialstwa hehe"
Wolę słowo "ego", ale ok, może być.
"Było poprawnie stylistycznie geniuszu literacki haha"
Nie do końca, ale już lepiej, przyznaję. W sumie to nie spodziewałem się tak szybkiej reakcji w poprawianiu swojego stylu pisania. Mam u Ciebie najwyraźniej większy autorytet niż sądziłem, to mi pochlebia. A za geniusza literackiego bardzo dziękuję. Co prawda jeszcze trochę na wyrost, ale zobaczymy, co się da zrobić :P
Zwijam się na razie, ale nie krępuj się i skonstruuj swoją odpowiedź. Anemia umysłowa to jeden z moich ulubionych przedmiotów badań, świetnie się z Tobą dyskutuje :)
Pozdrawiam i do szybkiego zobaczenia
Coraz bardziej Cie ubóstwiam hehe jesteś moim idolem, tylko z jednym się nie zgodzę nie napisałem że jest to jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałem bo do tego mu bardzo daleko. Napisałem że jeden z lepszych Polskich filmów jakie ostatnio widziałem a to wielka różnica. Aż dziw mnie bierze że można tyle pisać o takim gównianym filmie (według Ciebie) . CDN....
Dobry wieczór :)
"Napisałem że jeden z lepszych Polskich filmów jakie ostatnio widziałem a to wielka różnica."
Ależ drogi analfabeto, przecież to właśnie napisałem. Zresztą dalej to podpada pod
"Aż dziw mnie bierze że można tyle pisać o takim gównianym filmie (według Ciebie) "
Hehe, no widzisz, pożyjesz trochę i zobaczysz, że wystarczy odrobina oczytania i można swobodnie rozmawiać i dekonstruować na czynniki pierwsze nawet takie gnioty jak Yuma :)
''Pudło - już pisząc, że jest to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałeś (bo i to napisałeś),zaczynasz właśnie dyskusje o gustach :)''
Jeden z najlepszych filmów, a jeden z najlepszych polskich filmów to jednak różnica...
Wskocz na inny temat ten już uważam za wyczerpany, miałeś inne moje tematy znaleźć coś słabo się starasz ..... powoli tracę wiarę w Ciebie.
"Jeden z najlepszych filmów, a jeden z najlepszych polskich filmów to jednak różnica..."
Nie rozumiesz znowu - pisanie jeden z lepszych na świecie, w Polsce, jakie widziałem - to nie ma różnicy - dyskutujesz o gustach. Nie wiem, jak inaczej Ci to wytłumaczyć :D
Przeglądałem, stary. Co ja poradzę, że wybierasz jak na razie tematy, które mnie w ogóle nie interesują? :P
P.S. A nie, coś jest ;p
Wypowiedzi : "film pokazuje kawał historii" i "jeden z najlepszych filmów jakie ostatnio widziałem" nasuwa mi tylko jedną radę dla Ciebie Dassanar > szkoda strzępić języka na dyskusje z gimbusami.
Zapomniałem dodać, że radę wybitnego znawcy 2ok, tj. "jak nie lubicie tego typu filmow to nie ogladajcie i nie komentujcie" powinniśmy wsiąść sobie do serca i oceniać tylko te co daliśmy im 9-10. Wtedy wszystkie produkcje będą miały oceny 9-10 niezależnie od ich poziomu. NAPISAŁ TAK KRÓTKIE ZDANIE (o ile można nazwać to zdaniem) I ZAMIEŚCIŁ W NIM SAME NONSENSY...NO GIMBAZA 100%.
Z tym kawał historii juz pisałem że sie zagalopowałem ale to nie jest film biograficzny kur.... bardziej komedia sensacyjna czy coś w tym stylu . Bardzo tamte czasy czasy pamiętasz napisałeś to jak nie możesz pamiętać że od zachodu dzieliły nas lata świetlne, co jest zresztą świetnie pokazane w tym filmie. Twój nick pokazuje kto tu opuszczał gimnazjum i się cofnął w rozwoju.
A co, myślisz, że nie znajdziesz tam informacji o tamtych czasach? No chyba, że ograniczasz się do podręczników szkolnych, to faktycznie raczej nie znajdziesz :P
Ten film miał bardzo duży potencjał, nie powiem. Ogólny zarys fabuły bardzo ciekawy, ale jak zwykle zostało to zwyczajnie spierdzielone, przez niedopowiedzenia, porozgrzebywane i nie pozakańczane wątki itp.
Szkoda czasu na dyskutowanie z gimbazą. Oni myślą, że mają monopol na rację. I niech sobie myślą, jeżeli to ich uszczęśliwia...
Znam ten temat z autopsji, film jest przekolorowany, momentami nielogiczny, ale generalnie klimat tamtych czasów oddany bardzo dobrze. Nie ma to jak czytać "rzeczowe" opinie gimbusów :) 7/10
dla mnie film super 9 dobrze się oglądało nie jak takie brednie jak skyfall brakije mi takich filmów poskich jak wilki psy a nie durne komedie w stylu co mi zrobisz kot=ku czy kac wawa po obejrzeniu wczoraj przy winie z zona a mamy po 37 lat fajnie sie słuchało big cyc BERLIN ZACHODNI JA BARDZO POLECAM
Tu i tak większość to fani ciacha i innych pierdół ja dałem 8 specjalnie zawyżając lekko bo wiedziałem z góry, że ludzie będą tyrać ten film. Nie każdy film musi być arcydziełem żeby sie go fajnie oglądało.