Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Jak dla mnie podstawowym błędem wydaje się być asortyment sklepów niemieckich. Adidasy, które Zyga przywiózł dla młota, są ewidentnie znacznie nowszym modelem niż te z 1987 r., czy nawet z początku lat '90. Taka sama sytuacja z drogerią w Niemczech, gdzie Młot pierwszy raz jumał. Paleta kolorów do włosów niezwykle imponująca jak na tamte czasy, nie mówiąc już o masie innych produktów i napisie "Drogerie" na szybie. Asortyment butów w galerii, również bardzo bogaty jak na przełom '80/'90.
Wydaję mi się że miało to dobitnie przekazać że w tym czasie w Niemczech była znaczna ilość dobrych produktów , w przeciwieństwie do Polski.
nalezy to rozumiec w przenosni, nie doslownie. Tak jak pisze kolega wyzej, chodzilo o to by pokazac jaka byla, jak i zreszta jest roznica pomiedzy polsza a niemcami ;)
A do jakiej miejscowości jeździli na "jumę"? Szczerze mówiąc już nie pamiętam. :)
Pierwszy raz był we Frankfurcie, potem nie było pokazane, że jeździli gdzie indziej.
No właśnie. I teraz zastanawia mnie o jaki Frankfurt chodziło. Jeśli chodzi o asortyment sklepów i ogólnie wygląd miasta wydaje się że chodziło o Frankfurt nad Menem. Natomiast tam mieliby bardzo daleko (a po drodze granica NRD -> RFN), więc zostaje Frankfurt nad Odrą, zaraz przy granicy. Nie chce mi się wierzyć, że była w tych czasach taka przepaść ekonomiczna pomiędzy Polską a NRD.
Jeśli się mylę proszę o sprostowanie.
Była znaczna, no może na filmie trochę przekoloryzowali (ale tylko trochę) byłam wtedy dzieckiem ale pamiętam jakie zabawki mi krewni przywozili, to była przepaść w porównaniu z tym co u nas było.
Aby jasność była, krewni zabawki kupowali :)
Takich błędów mnogość ... na granicy jadą Scanie których jeszcze nie miało prawa być, policjant który wychodzi z posterunku tez ma bluzę/sweter nie z tamtych lat, na targu są dresy marki której jeszcze nie było, taka piłkarska, nie pamiętam nazwy zresztą nieważne ale błędy błędy błędy które wybijają z czasu w którym ma być osadzony ten film
ale autorzy nie kryli sie z bledami, to bardziej taki pastiz gatunkow, celowo jest to tak przedstawione, przynajmniej ja tak mysle, nie wydaje mi sie ze tworcy zrobiliby tak ogromny fail ;)