Widać, że tych kilka opinii na głównej stronie filmu nie jest reprezentatywnych - skoro średnia z ocen niemal 40 tys
widzów to "dobry". Ja, oglądając ten film, poznałam kawałek polskiej rzeczywistości sprzed tak niedawnego okresu. W
tym czasie byłam nastolatką - nawet nie zdawałam sobie sprawy jak mogła wyglądać codzienność moich rówieśników
po drugiej stronie Polski. Być może historia jest trochę naciągana, ale jest to przecież fabuła - tylko inspirowana
prawdziwymi wydarzeniami. Dla mnie - wystarczająco wciągająca i poruszająca. Skąd w Was tyle krytycyzmu, chłopaki?
Ocena 5 oznacza, że film obejrzałem ale na pewno do niego nie wrócę. Nie był zły ale też nic mnie nie zachwyciło - na szczęście Kot był zupełnie do siebie niepodobny i to duży atut tego filmu - podobnie jak inni "serialowi" aktorzy - nareszcie widać, że umieją grać poza kuchniami i pokjami na wspólnej...