pana Jurka Bożyka - Zęby w dupie, a leciało to mniej więcej tak: : A ja mam zęby w dupie, potężne zęby w dupie. Mam kły, trzonowe i siekacze w odbytnicy. A ja mam zęby w dupie potężne zęby w dupie i chodzę spokojnie po ulicy"
Strasznie się zawiodłem na filmie "Zęby", miało być śmiesznie, a wyszło bezpłciowo. Jedyna śmieszna scena to ta u ginekologa, no chyba że kogoś śmieszy członek zjadany przez kraba albo psa.