Oglądałam ze względu na Setha Rogena,bardzo lubię tego aktora i podchodzi mi jego sposób grania,ale ten film był naprawdę słaby.Po pierwsze Seth w ogóle nie pasował mi do roli zdesperowanego ochroniarza z rozdwojeniem jaźni,zdecydowanie wolę najaranego i wyluzowanego Setha,do którego się przyzwyczaiłam.To taka czarna komedia raczej jest i pewnie niektórym moze sie spodobać.Ja jestem raczej na nie.Plus za Annę Faris,ta babka jest zawsze przezabawna,chciałabym zobaczyć parę Rogen+Faris w innym filmie:)