Złoto pustyni

Three Kings
1999
6,5 21 tys. ocen
6,5 10 1 21065
6,2 11 krytyków
Złoto pustyni
powrót do forum filmu Złoto pustyni

Made in USA

ocenił(a) film na 3

Złoto pustynie heh dobre "Three Kings" może "Pustynii Śmiałkowie". Film co najwyżej do obejrzenia z lekkim poczuciem straconego czasu, mało realistyczna sytuacja w przyrodzie nic nie ginie a wojsku tym bardziej. No jak się pytam trzech,czterech(?) wojskowych se jedzie szukać złota na pustyni od tak. Nie zapominaj drogi widzu że Irak czasów Husajna to reżim np. ludobójstwo 5 tys. Kurdów przez "Chemicznego Alego",wojna z Iranem, patologiczny syn Udaj itp. Wojna w filmie to mimo wszystko przygoda z morałem. Naiwna scena końcowa to ambitne zakończenie dla krzewienia dobrego wizerunku naszej kochanej US ARMY ale my nie jesteśmy w USA tylko w PL i znamy się na tych numerach prawda że się znamy?

ocenił(a) film na 4
industrialx1

Podobało mi się określenie z którym się zgadzam : "... do obejrzenia z lekkim poczuciem straconego czasu ...". Jak zwykle "dobrzy" i szlachetni amerykanie kontra reszta świata. Jedna z nielicznych scen która mi się podobała to ta gdzie przesłuchiwany amerykański żołnierz ma oralnie (doustnie) tłumaczone po co armia USA pojawiła się w Iraku.

industrialx1

No faktycznie pozytywny wizerunek armii amerykańskiej w końcówce filmu: (SPOILER) żołnierze USA prawie pozwalają zginąć (domyślnie) kilkudziesięciu cywilom, ale na szczęście jest George Clooney, który postanawia zagrać kartą przetargową: uratujcie ich, to dostaniecie złoto Saddama.

industrialx1

W sumie pamiętam, że oglądałem ten filmik oczywiście kiedyś tam po 20 na TVNie podczas n-tej projekcji i muszę powiedzieć, że to był odpowiedni czas i odpowiednie miejsce żeby to obejrzeć. Po całym dniu, wieczorem we własnym domu przed telewizorem.

industrialx1

Ludzie! Potraktujcie ten film z przymrużeniem oka!
To nie jest kolejna pompatyczna amerykańska historia, na której widok, również mnie chce się rzygać!
Fabuła jest całkowicie nierealna, stworzona dla rozrywki i nie ma tu czego analizować:) Doceńcie, że nie jest to kolejna głupkowata amerykańska papka i...że są jakieś realne pozytywne przekazy :)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
netis7

No właśnie niestety nie do końca. Problemem podstawowym tego filmu jest to, że twórcy nie mogli się zdecydować, czy kręcą film dla jaj, czy po to by urządzić manifestację swoich poglądów politycznych. Ja naprawdę nie mam nic przeciwko takim zabiegom, pod warunkiem, że nie zamienia się to w mdłe moralizowanie, tak jak w tym filmie. Poza tym, moim zdaniem 3/4 filmu jest po prostu nudne i do bólu przewidywalne (dało się przewidzieć, co się wydarzy średnio z 20-minutowym wyprzedzeniem).

Pozdrawiam

Dassanar

Sorry, dawno oglądałem ten film i ciężko mi się odnieść do Twojej opinii. Być może masz rację, a może to kwestia nastroju i nastawienia, gdyż na pewno to nie było jakieś arcydzieło. Ja chyba nieźle się bawiłem gdyż dałem 7/10.
Pozdrawiam i życzę dużo pozytywnych emocji i ciekawych "seansów":)

ocenił(a) film na 5
netis7

Dzięki i wzajemnie :)

ocenił(a) film na 10
Dassanar

"...Poza tym, moim zdaniem 3/4 filmu jest po prostu nudne i do bólu przewidywalne (dało się przewidzieć, co się wydarzy średnio z 20-minutowym wyprzedzeniem)...."

chyba opisales swoje zycie, bo nudy w tym filmie nie mozna zaznac

ocenił(a) film na 5
black_bastard

Dziękuję za ten jakże wyszukany i bogaty w konkrety argument, ale ośmielę się nie zgodzić.

ocenił(a) film na 10
Dassanar

za to twoje argumenty biją bogactwem i estetyka slowa hehe

ocenił(a) film na 5
black_bastard

Na pewno o wiele bardziej niż Twoje i nie ma w nich argumentów ad personam... hehe

ocenił(a) film na 10
Dassanar

Napsiales ze film moralizuje i wieje nuda, no to sorry, ale masz chyba zaburzenia w percpecji odbioru wizualno werbalnym filmow

ocenił(a) film na 5
black_bastard

No sorry, chyba nie. Podasz mi swoje argumenty, czemu tak nie jest, zamiast silić sie na ten pseudo-inteligentny słowotok? Bo jeżeli nie, to napisz od razu (wystarczy kolejny personalny przytyk, wystarczy mi) i z miejsca sobie odpuszczę, bo naprawdę mam co robić. Nie znoszę, kiedy ktoś wygłasza swoją jedynie słuszną prawdę, a każde inne podejście jest dla niego idiotyzmem i nie mam zamiaru odpowiadać na Twoje durne teksty dłużej niż wypada.

ocenił(a) film na 10
Dassanar

"...No sorry, chyba nie. Podasz mi swoje argumenty, czemu tak nie jest, zamiast silić sie na ten pseudo-inteligentny słowotok? "

No ale jak mam ci podac argumenty za czyms czego w tym filmie nie ma. Nie mozna udowodnic czegosc, co nie istnieje. Przeciez to logiczne. Ty podaj argumenty na obrone swojej tezy, bo w tym filmie nie ma czegos takiego jak nuda i moralizatorstwo.

ocenił(a) film na 5
black_bastard

Oczywiście, że jest, choćby wymieniona przez autora tematu końcówka filmu, ewentualnie postać Clooneya od początku do końca. Schodząc na Twój język mógłbym napisać, że niestety to Ty masz jakieś zaburzenia percepcji ;)

ocenił(a) film na 10
Dassanar

Film ogladalem z 10 razy i ani razu nie nudzil mnie. Role swietnie zagrane, Clooney rewelacyjny, film ma szybkie niesztampowe tempo i bardzo sarkastyczny dowcip, calosc jest r ew elacyjna, wiec nie bardzo kapuje kjak mozna tak twierdzic.

ocenił(a) film na 5
black_bastard

No widzisz, bo ja mam to samo, tylko dokładnie odwrotnie ;) (nie licząc może pierwszych minut filmu przede wszystkim, bo mimo wszystko nie uważam filmu za gniot, tylko słabego średniaczka)

industrialx1

Trzech króli chyba odnosi się w tym przypadku do faktycznych trzech króli.Nie pamiętam zbyt dobrze tytułu ale by podać konkretniejsze argumenty muszę sobie dzieło przypomnieć. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
industrialx1

bez urazy, ale jak ty oceniasz Drive na 3, albo Django na 4 to nie jestes kompetentna osoba do wypowiadania sie o tak dobrych filmach jak Three Kings