Piękny i mądry film. O nieobecnych rodzicach. Pogubionych dzieciakach. O ogromnej roli
jaką odgrywa rodzicielstwo, wychowywanie, nauczanie. O demonach przeszłości, których
nie sposób wymazać z pamięci. O bezsilności. O zmęczeniu i wypaleniu. O "niewidzialnych"
ludziach. O potrzebie bycia kochanym, docenianym, ważnym. A przed wszystkim o
odpowiedzialności i strachu przed nią.
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś" Mały Książę.