podchodziłem do tego filmu rakiem, "the history boys" zraził mnie do filmów <szkolnych>...ale to co zobaczyłem przerosło cokolwiek mógłbym sobie wyobrazic-fabuła jest tylko punktem wyjścia do rozważań na tematy życiowe...ludzie którzy piszą że przedstawia sztuczne problemy albo są małolatami które niewiele w życiu przeżyły, albo mają małą wrazliwość.
Rewelacyjny dobór obsady,może poza Lucy Liu...muzyka poezja (dla zainteresowanych jest dostępna na iTunes)