ahahahaha Panie Danielu zszedł Pan na psy :D grając w czymś takim haha
no ale rozumiem, bierze się co jest
kasa kasa kasa
Proszę nauczyć się odróżniać graną rolę filmową od prawdziwej osoby. Daniel Olbrychski jest wybitnym auktorem, a nie producentem porno.
Podobnie jest z filmem. Nie jest to film porno, ale film o kobietach z tej branży. Dotyka wstydliwych tematów tabu. Tak jak w "Moralności pani Dulskiej" najlepiej udawać, że czegoś takiego u nas w ogóle nie ma. W Stanach Zjednoczonych panuje podobna dulszczyzna. Obroty branży porno są tam większe niż w przemyśle samochodowym i o zgrozo - w tej branży nie ma kryzysu. Ale najlepiej udawać, że porno w Stanach nie ma.
Polski kołtun sto lat po Zapolskiej ma się znakomicie.
Niech ten film zniknie z ekranów. Będzie znów można zacząć żyć po bożemu...
Chyba nie zrozumiałeś. Olbrychski zszedł na psy bo zagrał w tak słabym filmie. I tu nie chodzi o tematykę ale całą resztę.
A tak btw przemysł porno chyba też już dosięgnął kryzys.