Widziałam go w dwóch "filmach": Nie opuszczaj mnie i Z miłości. Dlaczego on przyjął takie role? Co on gra? Jak gra? Przecież to jeden z najlepszych polskich aktorów był... Grał w dobrych filmach u mądrych reżyserów. Czy to ten sam człowiek?
Sądzę, że na tym etapie swojej kariery może sobie pozwolić na takie eksperymenty. Nie ma nic do stracenia... Dawno wyrobił swoją markę, wizytówkę świetnego aktora, nikt nie podważy jego kunsztu. Może zaryzykować angaże w produkcjach mało doświadczonych twórców, a więc w filmach, które mogą okazać się kompletną klapą. Jednak, jednocześnie swoim gestem (przyjęcie roli - gościnnego epizodu) może pomóc wybić się filmowcom, którzy na to zasługują. Dla mało znanych reżyserów, firmowanie filmu nazwiskiem jakiegoś znanego, powszechnie cenionego aktora jest bardzo ważne i często odgrywa kluczową rolę w rozwoju ich kariery.
nie ma to jak oceniać czyjeś aktorstwo po jego poglądach politycznych, jak rozumiem porawdziwy aktor to "prawdziwy" Polak katolik głosujący na PIS?
o to, to. Rozumowanie Waćpanny jest jak najbardziej prawidłowe. Skłonić się tylko pozostaje przed umysłem tak bystrym.
Pozdrawiam serdecznie po katolicku.