Nie ogarniam zakończenia. Śmierć była jego działaniem zamierzonym? Jeśli tak, to dlaczego? Może coś jest ze mną nie tak, ale właśnie obejrzałam i nie rozumiem...
Są dwie wersje: tak, była; i: nie, nie była. Wybierz sobie tą, która Ci odpowiada : ) W tym momencie masz potęgę scenarzysty - sam kreujesz opowiadaną historię. Fajowo, nie? ; )
Fajne, lubię takie zakończenia, ale nawet nie w tym rzecz.. Bo nawet bardziej skłonna jestem myśleć, że było zamierzona, a wszystko przez monety w ręce. Wydaje mi się, że nie przez przypadek je trzymał. Tylko nie rozumiem, dlaczego? Przecież miał jechać do niej..