ale na pewno nie dorównuje "Jeźdźcowi bez głowy". szkoda że fabuła jest średnia (miejscami przewidywalna, schematyczna a w niektórych momentach wręcz nudna) bo aktorstwo i muzyka są bardzo dobre. niestety zawiodła mnie także kreacje Mary Kelly. to była prostytutka a jednak włoski i twarz zawsze miała czyściutkie. wydawało mi się że prostytutki żyjące w najgorszych dzielnicach i mające duże problemy finansowe wyglądają trochę gorzej niż Mary przedstawiona w filmie. może patrzę na to stereotypowo ale według mnie powinna być trochę brudna i słabo wykształcona. uważam że scenariusz można było trochę lepiej dopracować. ogólnie daję 7/10