...na tym filmie. Byłam na maratonie, był to trzeci film i wydawało się, że wreszcie coś dobrego puścili. Ale nie.
Film jest obiecujący gdzieś tak do połowy, dokładnie przez ten czas, gdy budowane jest napięcie. Ale gdy wchodzi konkretna akcja, to wszystko kładzie się i kwiczy. Nic nie straszy, choć mogłoby.
Postaci są wybitnie nudne, dialogi schematyczne, a romans niezbyt urodziwej rudej z przystojniejszą wersją Elona Muska jest już w ogóle od czapy.
Można było spodziewać się chociaż jakiegoś ciekawego zakończenia, ale również nic z tego. Wyszła tandeta okraszona nienajlepszą grą Erika Thomsona.
Koniec końców można toto obejrzeć w dobie naprawdę złych horrorów, ale cudów się nie spodziewajcie :D
Ja także prawie,że spałem w kinie walczyłem jak mogłem z przeciwnościami losu by nie zasnąć na filmie Zaśnij . To bardzo śmieszne ale gdy popatrzyłem na lewo i prawo na ludzi,którzy siedzieli koło mnie w kinie to spali prawie wszyscy .
Jednak obejrzyj, moim zdaniem trzyma w napięciu można się w niektórych momentach wystraszyć choć zgadzam się, że końcówkę zarąbali są niedopowiedzenia tak jakby zamiar reżysera, że zrobimy kontynuację.
Więc w sumie spojrzałeś na to inaczej być może, może tak lepiej, ale to pojęcie względne wiem,
Polecasz więc?