no i poszło się ... muszę przyznać, że większa część filmu jest naprawdę niezła. jest tu to,co w dobrym horrorze być powinno. niestety, w pewnym momencie sielanka się kończy i następuje opad cenki... jest to scena "pojedynku na czytanie". nie bardzo w tym momencie człowiek wie czy śmiać się już, czy za chwilę. a do samego końca jest tylko gorzej. pryska czar, pryska klimat i wszystko co było do tej pory, znika... musze przyznać, że trzeba się wykazać niebywałym talentem, by zepsuć film prawie na końcu i to bardzo skutecznie.