Jeden z nielicznych filmów, który w całości ogląda się z zapartym tchem! Oglądałam go przed chwilą po raz 3 i jestem pewna, że obejżę go jeszcze nie raz! P-O-L-E-C-A-M !!!
mistrzostwo? bez przesady. film dobry ale nie aż tak by nazywać go arcydziełem. według mnie powinnien zakońcyć się bardziej dramatycznie. Gdyby ten mężczynza chory na raka umarł, nie poddając się leczeniu a spędzając czas z ukochaną film byłby o wiele ciekawszy. wywołał by jakieś emocje, zmusił do refleksji, tak jedynie pozostawia uczucie zawodu.
Ja również uważam ,że film ten to mistrzostwo. Poruszający do łez, ukazujący prawdziwą miłość.Dla mnie zaletą w tym filmie jest jednak to ,że nie ma klasycznego zakończenia,które można odrazu wywnioskować. Możemy się domyślać jakie będą dalsze losy, czy przegra z chorobą czy też miłość doda mu wiary i siły do walki by ją pokonać. Szkoda tylko ,że taka wielka i piękna miłość jest tylko na ekranach..