Facet miał przynajmniej 3 sytuacje, w których mógłby co najmniej przechylić szalę na swoją korzyść... Ale też rozumiem, że ktoś mógłby w takiej sytuacji tak się właśnie zachować, człowiek który nie miał styczności z żadną przemocą, do tego lekarz, wyższe sfery, kulturka, pewnie nigdy się nie bił, nie był w groźniej sytuacji, leczy ludzi gdzieś w jakiejś placówce, tatuś dumny że synuś poszedł w jego ślady, więc nie dziwo, że zareagował paniką i strachem, a nie bohaterstwem... A z drugiej strony w sumie przez tą jego decyzję nie wyszło tak źle, może lepiej że się nie pchał w akcję, bo taki lekarzyk tylko by dostał, a tak dzięki temu że zwiał, ona nie została zgwałcona, takie szczęście w nieszczęściu.

W sumie racja. Nikt nie wie jak zachowa sie w obliczu zagrozenia. Chociaz mogl w sumie wziac te strzelbe w jednym momencie no ale fakt tez nie wiadomo jakby to sie skonczylo.

SPOJLER!




Ona została zgwałcona (!). Przy tym wielkim kamieniu, gdzie koleś kazał jej krzyczeć i ściągnąć doktorka. Potem kazał jej podciągnąć majtki, a ona płakała. No już dosadniej się nie dało pokazać. ;)

Ściągnąć doktorka po to, by patrzył jak ją gwałci, bo chciał żeby on to oglądał, przygotowywał się do tego, miała ściągnięte gacie, przygotowana była, bo spodziewał się, że doktorek przyjdzie ją uratować, a tu niespodziewanie doktorek uciekł, zbira to zaskoczyło, więc kazał jej podciągać gacie, bo nie będzie jej gwałcił, bo doktorek uciekł i podążyli za nim, żeby przy okazji nie mógł ściągnąć pomocy, a płakała już nie pamiętam dlaczego, pewnie dlatego że była w takiej sytuacji i bała się że ją zgwałci, ale zrezygnował... Nic nie było o tym że ją zgwałcił, ani sceny, ani informacji.

zboczenie Chook polegalo na tym ze chcial gwalcic przy publice, to go jaralo. To byla wlasnie ta inicjacja o ktorej caly czas na poczatku wspominial jego koles bandyta.

Zbyt skrótowo opisujesz... Specjalnie odtworzyłem sobie przed chwilą... i stwierdzam, że jej nie zgwałcił, najpierw zaczął odpinać jej spodnie, potem wsunął rękę i kazał krzyczeć, jak daleko wsunął rękę i co nią robił, ciężko stwierdzić, potem jak się okazało, że doktorek odjeżdża, to wysunął rękę, ciężko jednoznacznie stwierdzić jak bardzo ją macał (i czy można to podsunąć pod gwałt, raczej molestowanie), ale po tym jak wcześniej stwierdza, że doktorka zostawia sobie żeby patrzył jak wy*ucha jego laskę, to po co miałby ją gwałcić bez niego, na tym właśnie mu zależało żeby doktorek patrzył, przygotowywał się do tego, kazał jej krzyczeć, by zwabić doktorka, by myślał, że dzieje się z nią coś złego, a żeby ją do tego zachęcić, to wsunął jej rękę, bo myślał, że zaraz doktorek się pokaże i będzie mógł się nim zająć, bo przecież nie zacznie gwałcić, najpierw musiałby doktorka unieszkodliwić, a że się okazało iż doktorek to tchórz, to musiał go ścigać i kazał jej wciągnąć spodnie, a ona płakała jak to kobieta w takiej sytuacji, pewnie z ulgą że nie doszło do gwałtu a było tak blisko... ja to tak interpretuje, może właśnie film tak sklejony by różnie interpretować, ale moim zdaniem gwałtu nie było, ewentualnie macanka, a i to nie wiadomo jak bardzo.

ona nie zostala zgwalcona! Chook przywiazal ja do drzewa i chcial zgwlacic kiedy uslyszal odglos samochodu.

Ale masz racje, czy byla czy nie, doktorek nie wiedzial o tym. W sumie wiedzial ze jego laska zostanie conajmniej zgwlacona jak te osoby co widzial wczesniej. Tez odjezdzajac nie mogl przewidziec ze szczeliwie dla nich Chook nie zabije jej tylko podazy jego sladem.