no ja nie mam, -w sumie nic z niego nie wyciągnąłem -ani się dobrze nie bawiłem, Dobrze zrealizowany ale czy to powód żeby pominąć fakt że był nieprzyjemny odbiorze . Nie mam potrzeby oglądać patologii jeśli nic z takiego obrazu nie wynika. Nie potrzebuje sobie psoć nastroju.Właściwie po czasie skłaniam się obniżyć mu ocenę ale niech już zostanie , niech Mattiu ma jakąś nagrodę za niezłą kreacje ale bez tej iskry którą mają najlepsi. Hopkins to dopiero byto zagrał. Byście srali w majty na scenie z parówom. "Rytuał" z nim był kiepski ale jak grał demona to te jego oczy były jak żywcem świadomie złe,okropne. To jest gość. Nawet ekipa na planie srała by w majty a aktorka by popuściła.
Przyznajcie że po takiej akcji z Hopkinsem ta aktorka mogła by mieć traume .Współczucia jej. Ja bym się nie zgodził . Już lepiej jakby zagrała w porno dla jej psychiki.
mówiąc "teraz" Joe miał w zasadzie na myśli: ile wtedy miałaś lat.
zaraz przed tym pytaniem zadaje inne: "Co ci to przypomina?"
i właśnie do tego wspomnienia się oboje odnoszą.
Nawet pomijając ten fakt; myślisz, że tak wygląda naga dwunastolatka?
Przy całym naturalizmie obrazu nie sądzę żeby Friedkin pozwolił sobie na taką wtopę.
przecież pod koniec filmu ogłaszają że chcą się pobrać po kolacji, to nie jest Meksyk a Teksas, więc ona musi być pełnoletnia.