PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=705591}
5,1 1,9 tys. ocen
5,1 10 1 1860
Zagadka willi Róża
powrót do forum filmu Zagadka willi Róża

willowo-wilkowy. Wtórna tematyka, odgrzewany do bólu nastrój. Bułgarzy ni stąd ni zowąd gadają po angielsku (a może amerykańsku). Coś w stylu polskich horrorów. Ledwo ujdzie.

ocenił(a) film na 9
Krzypur

Dla mnie film świetnie zrobiony, fabuła nie jest denna, nic w tym dziwnego, że przyjaciele tegoż Amerykanina rozmawiają po angielsku, ponadto, tamtejsi nowożeńcy sami przyznali, że słabo rozumieją. Poza tym Georgi Asenow należał do bułgarskich służb specjalnych, zmarły mąż Teodory Złatewej był agentem tajnej bułgarskiej policji może dlatego znali też angielski w komunistycznym świecie, co faktycznie nie było codziennością. Bardzo dobra produkcja, z nieprzeciętną grą aktorską. Ciekawa interpretacja nierozwiązanej sprawy; całkiem możliwe, że tymi wydarzeniami kierowała nieznana, może kosmiczna siła Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 4
Adam_ZNZW

Można interpretować tak jak TY, ale można też zniechęcić się - jak u mnie.

Krzypur

Jak na razie zgadzam się (ponownie) z tobą.

ocenił(a) film na 7
Krzypur

"Zagadka Willi Róża" według mnie trochę przypomina "Amityville" tzn. jeśli chodzi o historię. Klimat trochę inny, bo w tym pierwszym nieco bardziej subtelny, ale to faktycznie i tak coś podobnego.