Film zapowiadał się naprawdę ciekawie... Cóż, po godzinie i 20 minutach wywnioskowałam, że akcja, która miała być się nie pojawiła.. Dopiero ostatnie 10 minut trzyma w lekkim napięciu, a samo zakończenie jest totalną porażką... Czemu? Może dlatego, że cała akcja z porywaczem trwała niecałe 5 minut? A może dlatego, że główna bohaterka za szybko poradziła sobie z porywaczem, lub dlatego, że sam wątek porywacza nie był wystarczająco rozwinięty? A może... wszystkie te 3 punkty?
Film wzbudzał zainteresowanie, trailer był bardzo zachęcający, zapowiadał niezłą akcję, a miałam wrażenie, że prawdopodobna akcja z trailerów nie była wykorzystana w filmie.
Reasumując: nie polecam dla smakoszy owego gatunku. :)