Zamiast Pitta będzie Benedict Cumberbatch ! Pattinson do niego dołączył, ale nie wiadomo w jakiej roli.
" Fawcett wyruszył na wyprawę wraz z dwudziestojednoletnim synem" coś mi mówi, że to właśnie jego rola O.o
Jeśli tak to według mnie bez sensu - Benedict jest za młody na ojca Pattinsona. No chyba, że go jakoś postarzą, ale średnio mi to pasuje;/
Jeśli Pattinson będzie grał dwudziestojednolatka a Bena podciągną pod czterdziestkę(co z jego typem urody w sumie nie powinno być takie trudne) to czemu nie? Już mi bardziej wyglądem do siebie nie pasują ale z drugiej strony kto powiedział, że każdy syn musi wyglądać jak swój ojciec.
Włąsnie sprawdziłam tak z ciekawości i Percy w momencie kiedy wyruszył na ta wyprawę miał 58 lat, więc albo film będzie na tyle luźno oparty na faktach, że zrobią go młodszego albo zobaczymy dość mocno postarzałego Bena o.0 Nie wiem czemu ale chętnie zobaczyłabym to drugie :)
Hmmm no może jak to zobaczę to się przekonam:D Wiem w każdym razie, że na Benie na pewno się nie zawiodę;P Co do jego urody to się zgodzę, w Sherlocku raz wygląda na 20-kilku latka a raz na ponad 40stkę - taka uroda :D
Ja tam oglądam, a mam jeden powód który wszystko tłumaczy - BENEDICT! Kto by się jakimś Pattinsonem przejmował:P
Phi! A ja jednak obejrzę. To będzie cudowny widok, jak Ben skopie aktorsko dupę Pattinsonowi, jakby chciał mu powiedzieć "Nie umiesz grać, gówniarzu! A udajesz, że jesteś mega utalentowany. Guzik prawda! Nie umiesz!" :DDDDDD Robert będzie się musiał nieźle napocić, by chociaż mu dorównać :D