Zgadzam się całkowicie mimo, że nie jest rewelacyjny pod względem efektów i fabuły da się obejżeć :)
Na autobus 2 godziny czekać też da się. I piwo ciepłe wypić też. Ale przyjemności żadnej.
Podobnie z tym filmem. Oglądnięcie nie grozi chorobą lub trwałym kalectwem. I to na pewno wielki pozytyw tej produkcji. A zarazem, najprawdopodobniej jedyny. Nie wiem ,co w tym wszystkim robi Sean Bean.
Film jest kiepski. Zawdzięcza to słabym efektom specjalnym,złemu aktorstwu ,kiepskim scenografiom czy sztampowej fabule.
Zgadzam się z przedmówcami,że można go oglądnąć. Tylko po co ?