Udane połączenie kina drogi, dramatu,thrillera i znakomity metafizyczno- religijny finał...
Kazachstan ma wreszcie kino!
trochę mulił się miejscami, ale cały czas mimo to z zainteresowaniem oglądałem... ostatecznie wyszło, że to dobry film, ciekawy scenariusz, chociaż dla kogoś, kto ma duże doświadczenie w oglądaniu tego typu filmów, to film był dosyć przewidywalny, ale mimo to oglądało się go dobrze i był wciągający. Świetna rola...
Nie m tu może wartkiej akcji jak w Rambo, wiec niektórzy mogą się zawieść, ale film ma
fajny niepokojący klimat. Do tego ciekawa historia, świetne zdjęcia, dobre aktorstwo, a chałupa na pustkowiu i stary z córką niezle schizuja