Z familijnego fantasy tak na szybko do głowy przychodzą mi:

1. "Legenda" (1985, reż. R. Scott, wyst. m.in.: T. Cruise, T. Curry) - najsłabszy według mnie z wymienionej trójki, choć sam nie wiem do końca dlaczego. Ma fajny klimat, efekty specjalne bronią się nawet i dziś. Może zbyt mało przekonujący świat, w sensie, że ludzi w tym filmie jest jak na lekarstwo i nie jest do wyczerpująco wyjaśnione co, jak i dlaczego stało się tak, jak się stało (nie chcę za bardzo spoilerować). Aha, jeżeli oglądać to tylko wersję reżyserską, która jest chyba ok. 20 minut dłuższa od zwykłej, która trwa ok. 90 minut.

2. "Narzeczona dla księcia" (1987, reż., R. Reiner, wyst. m.in.: C. Elwes, R. Wright) - bardzo sympatyczne kino familijne. Choć jest trochę za krótki i przede wszystkim słabszy od arcydzieła kina fantasy, jakim jest dla mnie...

3. "Willow" (1988, reż. R. Howard, wyst m.in.: V. Kilmer, W. Davis) - absolutne arcydzieło kina fantasy, z którym według mnie może równać się jedynie "Władca pierścieni", a i tak nie jestem pewien czy dzieło P. Jacksona by wyszło z tego starcia zwycięsko. Willow ma tylko diw wady:
- wykonanie jednego z końcowych potworów wskazuje, że film powstał przed erą "Parku jurajskiego"
- mimo, że trwa ponad dwie godziny to i tak jest stanowczo za krótki, bo chciałoby się, żeby ten film był dużo dłuższy. Podobno były planowane kolejne części, ale niestety nie udało się ich nakręcić.

Z filmów familijno-przygodowych (ale już nie fantasy) polecam jeszcze inne arcydzieło kina familijnego, które pod absolutnie każdym względem broni się także dziś, czyli "Goonies" (1985, reż. R. Donner, wyst. m.in.: S. Astin, J. Pantoliano, R. Davi).

"Klątwa pierścienia"
baśnie włoskie: "Księżniczka i żebrak", "Fantaghiro" (do trzeciej części włącznie, a już na pewno bez piątej), "Alisea i wyśniony książę"
z nowszych: "Gwiezdny pył", "Ella zaklęta"
i z naszego podwórka ;) - "Pierścień i róża"

a, i jeszcze miniserial "Dziesiąte królestwo" (tam też gra Rutger Hauer ;) ) i "Wichrowe wzgórza" (ja oglądałam wersję włoską z 2004 r., ale przypuszczam, że każda jest dobra ;) )