Znakomity styl. Idealne połączenie dwóch geniuszy REŻYSER + SCENARZYSTA. Można go oglądać w nieskończoność. Ścieżka dźwiękowa miażdży. Ten film potrafi wstrząsnąć człowiekiem. Za mało jest takich filmów.
Takie powinny być filmy romantyczne. Film zdecydowanie potwierdza tezę iż Jim jest stworzony do ról dramatycznych. "Zakochany" trzyma do samego koniuszka w niepewności i tym spowodował zaszklenie się moich kamiennych oczu :) (efekt podobny jak po 25th Hour :)) Jednym słowem: wzruszający, pozytywny, niebanalny film w którym można się zatracić. AMEN