Doskonaly film na jesienna depresje:D
Musze przyzanc, iz po obejrzeniu tego filmu coraz bardziej zaczyna mi sie podobac aktorstwo i profesjonalizm Jima Carreya, ktory jak dotad kojarzyl mi sie z malo ambitnym komikiem.
Nie jest to arcydzielo ale mozna ten film sklasyfikowac jako "optymistyczne kino":D
Swiezo po zobaczeniu tego dziela nawet zle przetlumaczony tytul az tak mnie nie razil, co wiecej podoba mi sie i jest adekwatny do tresci filmu.
Polecam wszystkim otwrtym umyslom:PP
8/10