Sam film pozostawia sporo do życzenia, przede wszystkim scenariusz jak dla mnie do dupy, jaki on zakochany jak wiecznie się kłócili, gdyby było inaczej to nigdy on ani ona by się nie zdecydowali na usunięcie pamięci, zresztą nie wiem kto ten tytuł tłumaczył ale w oryginale to znaczy całkiem coś innego, zresztą każdy może sobie sam przetłumaczyć jak nie zna angielskiego co nie zmienia faktu że pomysł ciekawy mający spory potencjał ale sam film zdecydowanie tego nie kupuje, wręcz nie widzę tu sensu ( zapewne każdy zobaczy inny ) ale jak to się mówi każdy ma inny gust i co się jednemu podoba innemu nie musi i akurat w tym przypadku jestem w tej drugiej grupie ale co by nie pisać aktorsko i wizualnie Kate Winslet fajnie tutaj wypadła i to na pewno plus tego filmu...